Dania główne | Kuchnia | Przepisy | Wegetariańskie

Mini tarty z soczewicą

Wymyśliłam to sobie. Chrupkie miseczki z ciasta, napełnione soczewicą z mocno orientalną nutą. Niewielka porcja w sam raz do ręki sprawdzi się na talerzu i w plenerze. Lubię ten rodzaj nieskomplikowanego ciasta z mąki i wody, które za każdym razem może pełnić inną funkcję. Robię z niego domowe pity do maczania w różnych dipach, używam do banicy, a dziś po raz pierwszy spróbowałam zrobić rodzaj jadalnej miseczki.

Mini tarty z soczewicą

na ciasto:
100 g mąki
1/2 łyżeczki octu jabłkowego
1 łyżka oleju słonecznikowego
farsz:
100 g soczewicy
1 cebula
po 1/2 łyżeczki ziaren kolendry, mieszanki curry, cynamonu, soli
2-3 ziarna pieprzu seczuańskiego
ząbek czosnku
olej lub klarowane masło do smażenia

Soczewicę ugotować, odsączyć na sicie. Cebulę posiekać, zeszklić na tłuszczu, następnie dodać utłuczoną w moździerzu mieszankę czosnku i pozostałych przypraw. Smażyć na małym ogniu z cebulą ok. 2 minuty, cały czas mieszając, następnie dodać soczewicę i przesmażyć razem.
Do miski wsypać mąkę, dodać szczypę soli, ocet i tyle ciepłej wody, by dało się zagnieść elestyczne, niezbyt twarde ciasto. Wyrobić je, posmarować olejem, zawinąć w folię i zostawić na jakieś 20 minut. Następnie rozwałkować tak jak na pierogi i pokroić w kwadraty o boku ok. 11 cm. Foremkę do muffinów wysmarować klarowanym masłem (lub olejem), do każdej włożyć kwadrat ciasta tak, by rogi wystały na zewnątrz, nałożyć farsz i położyć wiórek masła. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st. przez ok. 35 minut. Podawać z jogurtem wymieszanym z posiekaną świeżą miętą, czosnkiem i solą.

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

takie łatwe ciasto?! no to się teraz zacznie robienie mini tart..oj zacznie..;)) uwielbiam soczewicę,zwłaszcza w połączeniu z bakłażanem,pomidorami i czosnkiem:)
uściski!
J.

Mona, Tylko Spróbuj,kabamaiga, te maleńsstwa mają coś w sobie :)
Polciu, jak to nową? To tamta stara była???
Eve, na piknik nadają się idealnie!
dotblogg – to nie jest typowe ciasto na tartę. Moja wersja to rodzaj ciasta makaronowego, które sprawdziło się świetnie w tym przepisie.

Bardzo ciekawy przepis na ciasto i farsz z soczewicy też zachęcający! A do tego piękne, apetyczne zdjęcia:)

do soczewicy wciąż się przekonuję, ale takie tarty wyglądają wspaniale bez względu na to, czym są nadziane :)

Od razu skomponowałbym je z letnią sałatką fenkuła i pomarańczy lub moim ostatnim tabule :) W sam raz do kosza piknikowego! Pycha Beatko :)

Idealne! Ale… ten tego… a mogę zamienić soczewicę na jakieś mięsiwko… może boczuś? :)))

Bardzo lubię taką formę przekąsek – chrupiące miseczki wypełnione pysznym farszem. Wyglądają tak uroczo! Do tego doskonale smakują… :)