Przepis dostałam od mojej genialnej starszej siostry i od razu mówię, że to jest coś bardzo, bardzo pysznego. Takiego kulebiaka jeszcze prawdopodobnie nie jadłaś. Ciasto kopytkowe i dowolne nadzienie – polecam klasyczny farsz grzybowy. Taki kulebiak zapieka się w formie keksówce, a następnie można podawać od razu po wyjęciu z piekarnika, lub przesmażyć pokrojone plastry na rozgrzanym oleju z obu stron na złoto. Doskonale będzie pasował do filiżanki czerwonego barszczu na zakwasie, na który przepis znajdziesz tu.
Kulebiak z ciasta kopytkowego
[przepis]
500 g ziemniaków
szklanka (lub nieco więcej, w zależności od gatunku ziemniaków) mąki pszennej
łyżka mąki ziemniaczanej
jajko
sól
300 g pieczarek
cebula
olej
sól
pieprz
dodatkowo:
masło i bułka do wysmarowania formy
[/przepis]
- Przygotować farsz. Pieczarki umyć, posiekać. Cebulę drobno pokroić.
- Na patelni rozgrzać olej, zeszklić na nim cebulę.
- Dodać pieczarki, smażyć ok. 10 minut, często mieszając.
- Na koniec doprawić solą i pieprzem. Pozostawić farsz do wystygnięcia. Ziemniaki ugotować w lekko osolonej wodzie.
- Odcedzić, przepuścić przez praskę i zostawić aż wystygną.
- Połączyć z mąką pszenną i ziemniaczaną, jajkiem i szczyptą soli. Wyrobić ciasto.
- Rozwałkować je na podsypanej solidnie mąką stolnicy na prostokąt.
- Na cieście rozłożyć równomiernie farsz. Zrolować, zakleić wzdłuż tak, by kulebiak się nie rozwijał.
- Formę wysmarować masłem i wysypać tartą bułką. Do tak przygotowanej formy włożyć kulebiak.
- Wierzch posmarować olejem. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 190 st.C i piec ok. 25 minut, aż wierzch się ładnie zrumieni.
- Po lekkim przestygnięciu wyjąć kulebiak z formy.
- Podawać pokrojony w plastry, które dodatkowo można usmażyć z obu stron na złoto. Smacznego :)
Komentarze
Ten kulebiak, to hicior u mojej teściowej
😃
Wow, super clanok, prajem vela stastia :-)
Czy można zastąpić pszenną tylko ziemniaczaną. Tak robię z kopytkami ale nie wiem czy w takiej roladzie to zda egzamin?
Wygląda smacznie! Nie wydaje się trudny do przygotowania. Wspaniała alternatywa dla tradycyjnych dań na świątecznym stole.
Mam jedno pytanie. Ile dni będzie smaczny po przygotowaniu? Najlepszy jest na świeżo, czy można przygotować go np dwa dni wcześniej?