Boże Narodzenie | Ciasta i ciasteczka | Ciasta i ciasteczka świąteczne | Jadalne prezenty | Kuchnia | Świąteczne | Święta | Wegetariańskie

Jadalny prezent – PANFORTE

Panie i Panowie, powoli zbliża się czas na PANFORTE. Deser pełen bakalii i suszonych owoców, z dodatkiem miodu i korzennych przypraw. Elegancko opakowany, może być cudownym jadalnym prezentem dla kogoś bliskiego. To ciasto nie lubi pośpiechu. Trzeba mu dać czas po upieczeniu by dojrzało, nabrało smaku. Dlatego najlepiej upiec je nawet 2-3 tygodnie przed świętami, owinąć folią i zostawić w chłodnym miejscu. Porcja podana w przepisie wystarczy na 2 prezenty. Smacznego!

panforte-jadalny-prezent_2

PANFORTE – jadalny prezent

[przepis]

400g migdałów

200 g orzechów laskowych

200 g orzechów włoskich

150g  ciemnej czekolady

300g miodu

150g cukru

100 g żurawiny

100 g suszonych śliwek

100 g suszonych moreli

skórka otarta z 2 pomarańczy

200g mąki

szczypta pieprzu

2 łyżeczki cynamonu

1 łyżeczka utartej gałki muszkatołowej

10 g  cukru pudru do posypania

dodatkowo masło i papier do pieczenia do formy

[/przepis]

  1. Połowę migdałów i orzechów zmielić.
  2. Czekoladę połamać na małe kawałki.
  3. Suszone owoce pokroić na kawałki podobnej wielkości.
  4. Miód i cukier podgrzać, a następnie zdjąć z ognia i dodać zmielone oraz całe migdały, orzechy, czekoladę, owoce suszone, skórkę pomarańczową i przyprawy.
  5. Stopniowo dodać mąkę, całość dokładnie wymieszać i przełożyć do blaszki wysmarowanej tłuszczem i wyłożonej papierem do pieczenia.
  6. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st.C i piec ok. 30 minut.
  7. Zostawić w formie do wystudzenia, a następnie wyjąć i  posypać cukrem pudrem.
  8. Ciasto przechowuję owinięte w folię spożywczą. I muszę Wam powiedzieć, że z każdym dniem staje się lepsze.

panforte-jadalny prezent_3

panforte-jadalny-prezent

 

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

W tym roku po raz pierwszy na święta planuję panpepato – trochę bardziej wyrazisty w smaku brat panforte :) a prezenty jadalne… zawsze! pierniki, ciastka, colomby :)

Ja sie wtrace….nie moge sie powstrzymac…dlaczego musi tyle lezakowac to panforte?Kusi mnie bardzo,ale w moim domu nie ma szans na lezakowanie…

Tak myślałam o formie, ale ja zrobiłam w małej i mimo wszystko ciasto oklapło ;) A przepis mam bardzo podobny (trochę inne proporcje bakalii) przyznaję, że w smaku jest bardzo dobre, ale wyglądu toto nie ma ;)

składniki zbliżone do czekoladowego salami kardynalskiego z watykańskiej kuchni, które robię od kilku lat na święta. W tym roku może zmienię na Panforte.

Przepis niemal identyczny jak na batony kawowo-bakaliowe, który kiedyś podawałaś ;)
Batony są genialne to i to pewnie też :)

Masz rację Kochana, bazowałam przy batonach na tym przepisie. Pychota :) Pozdrawiam serdecznie :)

czy jeżeli nie mam papieru do pieczenia ( właśnie się zorientowałam) to mogę wysmarować blaszkę i obsypać lekko mąką???

Od roku wiem coś o tym, że warto zrobić panforte z tego przepisu ❤
Mam już składniki i w weekend robię! No i piekę kolejną porcję pierniczków, bo poprzednie jakoś szybko zniknęły

Comments are closed.