Jogurtowe ciasto z rabarbarem przygotowuje się błyskawicznie. Wspaniale nadaje się zarówno na popołudniową przekąskę, jak i na majówkową wycieczkę. Ale uwaga, to ciasto w naturze jest lekko zakalcowate, wilgotne, taki jest jego naturalny urok :) Nie lubi długiego, dokładnego mieszania, wystarczy, by składniki jedynie się połączyły, nie więcej. W moim ogródku rabarbar już dążył się rozszaleć, a rodzina domaga się rabarbarowych wypieków. Cóż robić, trzeba piec ;)
Jogurtowe ciasto z rabarbarem
100 g mąki pszennej białej
100 g mąki pszennej pełnoziarnistej
1/2 łyżeczki sody
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 jajka
125 g cukru
100 g mąki pszennej pełnoziarnistej
1/2 łyżeczki sody
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 jajka
125 g cukru
1 łyżka cukru z prawdziwą wanilią
80 g roztopionego masła
150 ml naturalnego jogurtu
300 g rabarbaru
80 g roztopionego masła
150 ml naturalnego jogurtu
300 g rabarbaru
- Rabarbar umyć, pokroić w plasterki, oprószyć mąką i wymieszać. Dzięki temu rabarbar nie opadnie podczas pieczenia na dół ciasta.
- Jajka ubić z cukrem na puszystą masę.
- Do masy dodać stopniowo oba rodzaje mąki wymieszanej z proszkiem i sodą, masło, jogurt i na końcu owoce.
- Wymieszać składniki. To jest ten rodzaj ciasta, który nie znosi długiego, dokładnego mieszania. Wystarczy kilka obrotów miksera, nie więcej.
- Ciasto przełożyć do wyłożonej papierem do pieczenia podłużnej formy.
- Piec w piekarniku nagrzanym do 190 st.C ok. 50 minut.
- Przed końcem pieczenia sprawdzić patyczkiem, czy ciasto jest upieczone.
Życzę Wam wspaniałego dnia!
Komentarze
Ciasto jest bardzo smaczne, a pracy z nim tyle, co nic :-)
Pozdrawiam!
Masz rację. Robię je też z innymi owocami.
Jeszcze nigdy do tej pory nie wyszło mi ciasto na jogurcie :( Za każdym razem super ekstra zakalec. Czy są jakieś zasady których powinnam się trzymać robiąc ciasta na jogurcie ?
To zależy od przepisu. W tym ważne jest, żebyś nie mieszała ciasta zbyt długo, chodzi o kilka ruchów łyżką.
a do kiedy rabarbar można zajadać? słyszałam gdzieś/ kiedyś, że ok 20 czerwca już jest niesmaczny i nie powinno się go jeść… bardzo bym chciała, aby to były brednie
Właśnie upiekłam to ciasto i wyszło idealne do popołudniowej herbatki. Nie za słodkie, puszyste, z orzeźwiającym smakiem rabarbaru. I tak ładnie wygląda po przekrojeniu. Na pewno jeszcze zagości na moim stole :)
Bardzo się cieszę!
Jakoś nigdy nie piekłam w keksówce ciast, które mają w środku tyle owoców, sama nie wiem czemu… Koniecznie muszę to nadrobić bo uwielbiam keksówkowy kształt, fajnie się to kroi i zajada, łatwo wziąć ze sobą zapakowane jak chleb :)
Ps. Urzekło mnie drugie zdjęcie, jest cudne :)
rok temu upieklam to ciasto pierwszy raz, czekalam cala jesien, zimę…a dzis…pierwszy rabarbar wlasnie udalo mi sie zakupic, ciasto juz w piekarniku :-) kocham to ciasto:-) pozdrawiam wszystkich rabarbarowiczów:-)
ale, że co??? to już z tego roku????? no nieeeee_ smacznego_uwielbiam rabarbar <3
Rabarbar mam już dorodny jak najbardziej z tego roku, a zdjęcia i przepis archiwalny :)
przymierzam się do zasadzenia w ogródku…
Popieram pomysł. Niekłopotliwy i masz pod ręką przez cały sezon kilka badyli na kompot lub ciasto. Tylko ślimaki bardzo go lubią ;)
oooo tak, dzisiaj słyszałam o slimakach_ech
Zakalce najlepsze :D
Zgadzam się!
O prosze :) jutro pieke bo dzis maz wlasnie patrzac na rabarbar w ogrodzie powiedzial;A moze jakies ciasto??? :)
U mnie też dzieciaki jęczą i chcą ciasta. To pieczemy razem!
Piękne zdjęcie! :-) Z resztą jak i cała oprawa graficzna blogu!
Dziękuję Alina :)
Tak! ;-)