Bezglutenowe | Desery | Kuchnia | odchudzanie | Wegetariańskie

Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o jaglance, ale baliście się zapytać.

jaglanka_2Jaglanka, to taka owsianka dla hipsterów. Jaglankę się teraz jada i nawet, jak jej nie znosisz, to ciiii, nie przyznawaj się głośno, bo to obciach. Skąd właściwie takie medialne parcie na kaszę jaglaną? Dlaczego nagle (no nie udawajcie, że zawsze, od przedszkolaka jaglankę wcinaliście) stała się królową śniadaniowo-podwieczorkowych dań? Z Eweliną Bartniak, dietetyczką ze Studia Sante postanowiłyśmy wziąć ją pod lupę. Zacznijmy od początku.

kasza jaglanaProso, aaaa kiedyś obiło mi się o uszy… Zapytałam kilka osób, takich luźno spotkanych znajomych, średnio zainteresowanych kulinariami, z czego właściwie kasza jaglana jest? No powiedzmy sobie szczerze, Ty i ja, tak na wyrywki ze snu, od razu dalibyście trafną odpowiedź, że jaglana jest z prosa? Proso jest ponoć jedną z najdawniej uprawianych roślin, tak na oko to już jakieś 8 tysięcy lat p.n.e. wcinano ją w Chinach.

O co tyle hałasu? Po pierwsze nie zawiera glutenu, a wiadomo, że z tym glutenem to jak ktoś ma już problem, to raczej poważny. Daje za to porządnego energetycznego kopa. Ma dużo łatwo przyswajalnego białka i bardzo wysoką zawartością witamin z grupy B (tiamina, ryboflawina, kwas foliowy) oraz magnezu, żelaza (najwyższa wśród produktów zbożowych), fosforu, cynku, miedzi i manganu. Wzmacnia nerki, korzystnie wpływa na pracę żołądka i śledzionę. Doraźnie stosuje się ją przy niestrawności, biegunce i wymiotach (jest lekkostrawna). Zawiera też, jakkolwiek dziwnie to brzmi krzemionkę, która wspomaga chore stawy, a także poprawia wygląd skóry, paznokci i włosów. No i jeśli dodam, że ma właściwości antywirusowe, to mamy pełny pakiet zdrowotny. Dlatego taka jaglanka z rana, regularnie, codziennie, zamiast jakiś tam syntetycznych wspomagaczy zdrowia, to naturalne wspomaganie odporności i doraźna pomoc, gdy już złapaliście katar.

Jak ugotować kaszę jaglaną? Podaję sposób na kaszę sypką. Doskonale sprawdzi się jako baza do śniadaniowej jaglanki, do sałatek warzywnych lub kotletów. Dzięki wcześniejszemu uprażeniu, kasza będzie miała przyjemny, lekko orzechowy smak, bez wyczuwalnej goryczki.

– Rozgrzać garnek z grubym dnem. Odmierzoną ilość kaszy wsypać do garnka i zacząć prażyć na średnim ogniu, cały czas mieszając. Kasza powoli zacznie zmieniać kolor z żółtego na złocisty i będzie intensywnie pachnieć. Trzeba oczywiście uważać, by jej nie przypalić.

– Gdy jest już równomiernie uprażona, zalać wodą w proporcjach 2 : 1, dodać szczyptę soli, doprowadzić do wrzenia, następnie zmniejszyć moc kuchenki do minimum i gotować pod przykryciem. Na tym etapie kaszy nie mieszać, pozwolić, żeby się powoli ugotowała. Po ugotowaniu wygląda tak:

kasza jaglana_2– Gdy lekko przestygnie, rozdrobnić ją widelcem, by nie pozostała sklejona. Taką kaszę można przechowywać w lodówce 2-3 dni i rano wykorzystywać do przygotowania pysznej jaglanki.

kasza jaglana_4

Jaglanka z orzechami w miodowym karmelu 

[przepis]

2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej

200 ml ulubionego mleka

łyżeczka cynamonu

2 łyżki miodu

garść posiekanych orzechów włoskich

dodatkowo pomarańcze lub inne owoce

[/przepis]

  1. Najpierw orzechy. Na patelni rozgrzać miód, wsypać orzechy i podsmażyć je razem, cały czas mieszając, aż lekko się skarmelizują.
  2. Przełożyć szybko na matę silikonową lub papier do pieczenia i pozostawić do wystygnięcia, co zajmie ok, 4-5 minut.
  3. Do garnka włożyć ugotowaną wcześniej kaszę, zalać ją mlekiem i podgrzewać na małym ogniu mieszając, aż kasza wchłonie mleko.
  4. Mieszankę zdjąć z ognia, doprawić cynamonem, przełożyć do miseczek.
  5. Dodać orzechy i owoce i zajadać z apetytem :)

kasza jaglana_3

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Obiło mi się o uszy, że kasza jaglana nie jest niestety dobra dla ludzi mających problemy z tarczycą. Czy wiadomo Pani coś na ten temat?
Nareszcie wiem jak dobrze ugotować jaglankę.
Pozdrawiam:-)

Pozwolę sobie zacytować z portalu tarczyca.info : ” Pacjent z chorobą Hashimoto ma niedoczynność tarczycy leczoną
odpowiednia dawką lewotyroksyny. Praktycznie może spożywać wszystko,
rozwój niedoczynności tarczycy zależy od obecności procesu
autoimmunologicznego, na który nie mamy wpływu. Nie jesteśmy w stanie go
powstrzymać. Modyfikacji diety ma sens w przypadku współistnienia
innych chorób, jak np celiakii.”.
Wszystko można jeść, ale z umiarem :)
Miłego dnia.

Witam ja właśnie ostatnio taką zrobiłam i uwielbiam. Ugotowaną kaszę jaglaną trzeba zalać mlekiem i dodać dojrzałe banany, zmiksować i gotowe :) niebo w gębie. Bardzo pomocny poradnik, jaglanki jeszcze nie próbowałam. Pozdrawiam

Żeby nie było: uwielbiam jaglankę, dodałabym tylko informację, że kasza jaglana nie jest dobra dla diabetyków- ma wysoki indeks glikemiczny – 71; czyli szybko podnosi poziom cukru we krwi.

wreszcie ktos mi wytlumaczyl ten boom na jaglanke.
nie wiem czy sie zalapie: nie jadam sniadan, tzn. kawa+ tost na slodko.
ale sprobuje robic z tego dietetyczne i zdrowe desery. Kombi z owocami b. mi sie podoba.