Najlepsze rozwiązania to te najprostsze. W tym przypadku wykorzystałam po prostu to, co miałam na wyciągnięcie ręki i stworzyłam naturalną, świąteczną dekorację. Taki stroik można położyć na stole, postawić na oknie lub udekorować nim drzwi wejściowe.
Baza
Bazę wykonałam z gałązek derenia, które są elastyczne i nie łamią się. Sprawdzą się też gałązki wierzby i brzozy. Z dłuższych kawałków uformuj koło i umocnij sznurkiem lub żyłką. W ten sposób otrzymasz dość lekki, wykonany z naturalnych materiałów okrąg, do którego przymocujesz gałązki Twojego stroika
Wykonanie
Potrzebne będą:
25 cm gałązki tui, derenia, dowolnego drzewa iglastego i róży
drucik
sznurek
sekator
Przygotuj niewielkie bukiety ze zgromadzonych materiałów. Każdy z nich przytnij na podobną długość i zwiąż drucikiem. Przymocuj kolejne bukiety do bazy stroika za pomocą drucika w ten sposób, by zachodziły na siebie. Do gotowego wieńca przywiąż ozdobny sznurek, jeśli chcesz, by Twój stroik zawisł na drzwiach.
Komentarze
Moj maz zrobil
I to
Aneta, nie mam słów. Masz bardzo kreatywnego męża. Super!
Przekaze mu bo kocha to robic 😀
u mnie zeszłoroczny wisi już :)
Bardzo prosze –
Cudny!
Kasia Przygocka dziekuje ☺️
I drugi
Takie mam i jeszcze czeka choinkowy do ukulania
Cudny muszę dziś teź coś zrobić
Wersja srebrna
Sama nie robię, ale chętnie podziwiam u innych :D Piękne są takie wieńce z naturalnych składników i w tak pięknych kolorach.
Szyszki i orzechy :)
Choinka z mchu i kilku rzeczy pod ręką:)
Ta dla odmiany z szyszek
A u mnie takie robótki
I kolejne
Sama ale wianka jeszcze nie mam:)
My w ten sposób udekorowalismy w tym roku okno
Chciałabym zrobić, ale nie wiem jak i z czego. Zdolności manualnych też nie mam : / zajrzę na Twój blog zaraz :)
No to ja też pokaże :)
świątecznie musi być nawet w pracy!
Moja dekoracja wejscia do domu
I wianek na drzwiach ubrany w sweterek…
Dzis zrobilam
Wczorajsza praca
Dziękuję za ten „przepis”, bo niby prosta rzecz, a nie wiedziałam jak się do tego zabrać. Przedstawiam mój debiut wieńcowy. Wykorzystałam gałązki świerka srebrnego, świerka zielonego i thui oraz owoce irgi. Jako bazy użyłam pędów bluszczu. Ciężko mi było przymocować to drucikami, bo były nieco za cienkie (druciki miedziane, które Mąż spreparował mi z jakiegoś kabla) i wpadłam na pomysł wykorzystania srebrnej taśmy klejącej, która okazała się doskonała do tego celu. Nie umiałam jej jeszcze do końca zamaskować skutecznie, ale… mam nadzieję, że szósty mój wieniec będzie naprawdę perfekt;-) Pozdrawiam!
file:///home/monika/Pulpit/wieniec%20na%20drzwi/DSC_4961.JPG
Nie wiem, czy umiem wkleić zdjęcie…
cudny winek