Przepis na bezglutenowe pierniki dopracowywałam przez długi czas. W końcu jestem zadowolona z efektu. Ciasto jest plastyczne, nie klei się, ładnie zachowuje kształt po upieczeniu. Nie musi leżakować, można więc piec i jeść pierniki bez czekania. Moje pierniki nie są zbyt słodkie, nie dodaję cukru, jedynie miód. Z tego przepisu możesz zrobić pierniki na choinkę lub piernikowy domek. Ciasto w tym przypadku wałkuję na silikonowej stolnicy, cienko posypanej mąką gryczaną.
![](https://i0.wp.com/lawendowy-dom.com.pl/wp-content/uploads/2021/11/bezglutenowe-pierniki-na-miodzie_7.jpg?resize=777%2C1024&ssl=1)
![](https://i0.wp.com/lawendowy-dom.com.pl/wp-content/uploads/2021/11/bezglutenowe-pierniki-na-miodzie.jpg?resize=1391%2C1024&ssl=1)
Bezglutenowe pierniki na miodzie
1 szklanka płynnego miodu (250 ml)
120 g masła
4 łyżki przyprawy piernikowej
łyżeczka mielonego imbiru
2 żółtka
łyżeczka sody
500 g mąki gryczanej
3 łyżki śmietany 18%
- Miód podgrzewać na małym ogniu z przyprawami i masłem do momentu, aż składniki się połączą.
- Naczynie zdjąć z ognia i odstawić do ostygnięcia. To ważne, by masa miodowo-maślana była całkowicie zimna, ciasto osiągnie wtedy pożądaną konsystencję.
- Do wystudzonej masy wmieszać żółtka i rozpuszczoną w łyżce wody sodę.
- Mąkę wsypać do miski.
- Wlać masę miodową, dodać śmietanę i wyrobić gładkie ciasto.
- Na obsypanej mąką stolnicy rozwałkować ciasto na grubość ok. 0,5 cm.
- Foremką wyciąć ulubione kształty, a następnie ułożyć je na wyłożonej papierem do pieczenia blasze.
- Piec w temperaturze 180 stopni przez około 8-9 minut.
- Po wyjęciu odłożyć do ostygnięcia.
![](https://i0.wp.com/lawendowy-dom.com.pl/wp-content/uploads/2021/11/bezglutenowe-pierniki-na-miodzie_10.jpg?resize=779%2C1024&ssl=1)
![](https://i0.wp.com/lawendowy-dom.com.pl/wp-content/uploads/2021/11/bezglutenowe-pierniki-na-miodzie_3.jpg?resize=851%2C1024&ssl=1)
Komentarze
Czy mąkę gryczaną można zastąpić jakąś inną .
U nas możliwe to kukurydziana, ryzowa, kokosowa tapioka, ziemniaczana, jaglana.
Czy śmietanka może być kokosowa?
Pani Kamilo, recepturę opracowałam na mąkę gryczną i tyko w tym przypadku biorę odpowiedzialność za efekt końcowy. Z pozdrowieniami Beata Lipov
wychodzą genialne! pierwsza tura zrobiona, pewnie za parę dni robimy kolejne :) przepis jest genialny!