Byłam klasycznym przykładem niejadka. Takim, co to kręci nosem na wszystko. Ale było kilka potraw w domowym menu, na które zerkałam jako dziecko łaskawie. Wśród nich zaszczytne miejsce zajmowała zupa kalafiorowa. Dziś przedstawiam przepis na kalafiorową udoskonaloną przeze mnie. Jest delikatna, ale wyrazista w smaku, treściwa, sycąca, ale nie ciężka. Przygotowałam ją na bazie młodej włoszczyzny i bulionu warzywnego. Doskonale smakuje z dodatkiem drobno posiekanego koperku i makaronu. Użyłam krajanki jajecznej Lubella i muszę się przyznać, że zanim dodałam ugotowany makaron do garnka z zupą, zajadałam się nim w wersji saute. Smakował dokładnie tak, jak robiony ręcznie makaron mojej babci :) Pyszna sprawa! U mnie w domu taki makaron dodajemy nie tylko do zupy. Uwielbiamy podsmażyć go na złoto i zajadać z pokruszonym twarogiem i zrumienionym masłem.
Zupa kalafiorowa z makaronem
[przepis]
200 g krajanki jajecznej 5 jaj Lubella
cebula
młoda włoszczyzna (2 marchewki, bały korzeń selera, biała część małego pora, 1 mała pietruszka)
kalafior średniej wielkości
łyżka masła
łyżka oleju
1 l bulionu warzywnego lub drobiowego
liść laurowy
3 ziarna ziela angielskiego
sól
świeżo mielony pieprz
250 ml kwaśnej śmietany 18%
drobno posiekany koperek
[/przepis]
- Cebulę obrać, drobno pokroić.
- W garnku z grubym dnem roztopić masło z olejem.
- Wrzucić cebulę, lekko posolić i smażyć na małym ogniu aż się zeszkli.
- Oczyścić marchew, selera, pora i pietruszkę.
- Pokroić w plasterki lub kostkę.
- Wrzucić do zeszklonej cebuli, smażyć razem 5 minut.
- Następnie wlać bulion i wrzucić podzielonego na małe różyczki kalafiora.
- Gotować ok. 20 minut, aż warzywa będą miękkie.
- W drugim garnku ugotować makaron według instrukcji na opakowaniu i odsączyć na sitku.
- Połączyć śmietanę z dwiema łyżkami gorącej zupy, wymieszać, a następnie całość przelać do garnka z zupą.
- Dodać makaron, podgrzać razem i doprawić drobno posiekanym koperkiem i pieprzem.
Wpis powstał we współpracy z marką Lubella
Komentarze