Zioła, jako element dekoracyjny, czemu nie? Uwielbiam stare ryciny z motywem ziół, książki o ziołach, ręcznie robione zielniki. Mój ulubiony motyw to oczywiście lawenda. Zachęcam do zrobienia własnej karty botanicznej lub całego zielnika, jeśli starczy Wam cierpliwości.
Wykorzystałam zwykłą kartkę w formacie A4, która zostala postarzona bardzo prostą metodą. Nieco mocnej herbaty i trochę cierpliwości, a kartki wyglądają, jakby miały co najmniej 100 lat. Do tego taśmy bawełniane lub papierowe, sznurek, kolorowe tagi, ołówek, nożyczki, no i najważniejsze – zioła. Zaczynamy?
Przygotowanie okazów do zielnika
- Rośliny do zielnika powinny być zdrowe, ładnie rozwinięte. Jeśli są to kwiaty, powinny mieć przynajmniej jeden rozwinięty kwiat i liść, co pomoże w lepszej identyfikacji. Wybrane okazy należy ułożyć na papierowych ręcznikach. Należy przy tym pamiętać, że kwiatki i listki powinny być rozprostowane. Po wysuszeniu nie można będzie tego poprawić.
- Rośliny włożone między dwa kawałki ręcznika należy przełożyć gazetami i przycisnąć ciężkimi książkami.
- Przez pierwsze 3-4 dni trzeba zmieniać wilgotne ręczniki na suche. Do całkowitego wysuszenia roślin potrzeba przynajmniej 2 tygodnie.
Gotową kartę botaniczną można oprawić w ramkę. Kilka kart może stworzyć początek pięknej kolekcji. Ciekawa jestem, jakie jest Wasze ulubione ziółko? Pięknego dnia Wam życzę!
Komentarze
Cudności nad cudnościami! Chciałabym zobaczyć minę pani od biologii Twoich córek, gdy wykorzystają dane im geny i przyniosą takie cacka jako zadanie domowe…
Gdzie można kupić takie tagi?
tagi można kupić tutaj: http://www.scandiloft.pl
Właśnie jestem na etapie robienia zielnika z Olkiem. Nasz jest trochę bardziej „męski” w formie:)
Gdzie można znaleźć takie koperty zapinane na sznurek? Można je gdzieś kupić czy robiłaś je sama? Baaardzo proszę o odp. bo od dawna mi to zaprząta głowę.
Super pomysł. Moje dzieci jeszcze za małe na zielnik, ale w przyszłym roku ruszamy na łąkę. Tym bardziej, że mamy takie karteczki w krateczki.:))
Widzicie, a niektórzy dorośli takie rzeczy (może mniej dekoracyjne ale jednak) muszą w ramach edukacji przygotowywać ;)