Bezglutenowe | Boże Narodzenie | Desery | Kuchnia | Porady świąteczne | Świąteczne | Wegetariańskie

Domowa przyprawa piernikowa

Nie wiem jak to się dzieje, ale z końcem roku dynamicznie wzrasta u mnie w domu zużycie przyprawy piernikowej na jednego mieszkańca. Przyprawa ląduje w owsiance, kawie, w koktajlach (bardzo się lubi z koktajlem gruszkowym). Dodaję ją do placuszków, racuchów, francuskich tostów, gofrów, no i oczywiście do wszelkich korzennych wypieków.

domowa-przyprawa-piernikowa01

domowa-przyprawa-piernikowa08 domowa-przyprawa-piernikowa07

A że jestem zwolenniczką intensywnych doznań smakowych w tej materii, to moja przyprawa jest rzeczywiście wyrazista i bardzo, ale to bardzo aromatyczna. Składniki przyprawy mielę w blenderze. Nie spalił się, nie zepsuł. Można użyć młynka do kawy lub utłuc je w moździerzu, a następnie przesiać przez sitko. Dla ułatwienia użyłam mielonego cynamonu. Przyprawa jest pikantna, jeśli wolisz łagodniejszą, zmniejsz ilość pieprzu o połowę.

domowa-przyprawa-piernikowa04

Domowa przyprawa piernikowa

[przepis]

70 g mielonego cynamonu

20 g mielonego imbiru

15 g tartej gałki muszkatołowej

15 ziaren kardamonu

15 g goździków

15 g ziela angielskiego

gwiazdka anyżu

10 g pieprzu

[/przepis]

  1. Do miski wsypać mielony cynamon, imbir i gałkę.
  2. Zmielić na proszek wyłuskane ziarna kardamonu, goździki, ziele angielskie, całą gwiazdkę anyżu i pieprz.
  3. Wymieszać składniki przyprawy i przesypać do szczelnego pojemnika.

domowa-przyprawa-piernikowa03

domowa-przyprawa-piernikowa06

 

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zawsze robię sama, uwielbiam ją. Proporcje zawsze na oko, ale pachnie obłędnie! :) Najczęściej dodaję ją do kakao, do kawy, mało jem słodkości typowych.

Właśnie zmieliłam – młynek do kawy dał radę. W domu pachnie obłędnie…. Już nigdy nie kupię sklepowej podróby z mąką i cukrem!!!! Dziękuję