Pomocy! W Lawendowym Domu remont w fazie kulminacyjnej. Nie mam wstępu do kuchni, nie mam wstępu nigdzie, a numer letni Lawendowego Domu trzeba robić, prawda? Pracujemy więc w warunkach polowych, przykryci plachtą malarską, obsypani pyłem, między wiadrem z farbą, drabiną i miotłą.
Nasze wnętrza przechodzą lifting, nasze serca tęsknią za świętym spokojem. Dziś ekipa remontowa wtargnęła do studia, a my za tydzień mamy sesję do tematu numeru. Dobrze będzie, prawda?
Wbrew wszystkiemu, mamy niesamowity zapał do pracy. Dziś migawki z sesji do „Naszej cukierni”. Będzie słodko, będzie retro, będzie… tak jak lubię.
Zapraszam Was na profil Lawendowego Domu na facebooku, gdzie przez tydzień czekamy na Wasze zwierzenia dotyczące ulubionych muffinków. Do wygrania dwa urocze zestawy składające się z fartuszka i papilotek do muffinów ufundowane przez sklep Wonderhome.
No i zaglądajcie kochani do magazynu Lawendowy Dom, który czeka na Was z szeroko otwartymi drzwiami.
Komentarze
Już zaglądam ;).
Ach, ten róż… Po prostu słodki ;-)
Ja już wczoraj naskrobałam ;)
Pozdrawiam!
Pewnie, że będzie dobrze. szybkiego zakończenia "urwania głowy". Pozdrawiam
ależ piękności się szykują o lala! lubię retro i cukierkowo też :p zawiedziona jestem lekko konkursem na facebooku,gdyż konta nie mam i mieć nie chcę a o muffinkach i tak napisze :p moje ulubione to mega- czekoladowe z łyżka nutelli w środku :P
Jakie słodziaste kolorki!:)
Prześliczne słodkie zdjęcia. Ach retro uwielbiam. Już nie mogę się doczekać. Jeszcze z wiosennego mam przepisy do wypróbowania. Pozdrawiam serdecznie!
Po raz kolejny jestem oczarowana zdjęciami, piękne ujęcia, pastelowe kolory, klimat niezwykle radosny:)
Pozdrowienia ślę,
Spoko! Uszy do góry :)
Holga i jak?
Aniu, Majanko, kocham róż i już!
Praline, dziękuję.
Polala, Robert, dziękuję za wsparcie.
Anitko, wybacz, akurat takie mamy zasady tego konkursu. Będą inne :)
Mammamisia, ściskam całą Waszą słodką rodzinkę!
Magda, bardzo Ci dziękuję :)))
och przepiękne te cukiereczki:))
życzę szybkiego zakończenia remontu!mam nadzieję,że nie pozbywaliście się tych obłędnych frontów kuchennych:)
oczywiście zapisałam się na fb:)
pozdrowienia!
Ależ rózowo! Po prostu totalnie w moim klimacie;]
cudne są te retro-cukierkowe etykietki!
pani Beato, skąd ten przepiękny fartuszek Pani ma?
Pani Beato, a te etykiety z lodem i cukierkiem to skąd można wziąć?