My dziewczyny mamy już serdecznie dość samotnych, przywiędłych róż przewiązanych wstążeczką, bombonierek w pudełku w kształcie serca, pluszowych misiaków ściskających serce z napisem I LOVE YOU. Więc jeśli drogi chłopaku przeczesujesz właśnie nerwowo internet w poszukiwaniu czegoś na Walentynki dla swojej dziewczyny, to mam kilka sugestii, które ułatwią Ci wybór. Wcale nie chodzi o gadżety drogie, choć jeśli się uprzesz, to czemu nie. Z radością przyjmę cudne szpilki w kolorze fuksji, balową sukienkę, czy złoty zegarek na wiosennie miętowym pasku. Tu jednak chodzi raczej o miły gest, coś na luzie, ale z pomysłem, bo każda okazja, by powiedzieć dziewczynie coś miłego jest dobra i nie można jej marnować. Jako rasowa gadżeciara ucieszy mnie komplet poduszek dla dwojga, ale też słodkie różowe kolczyki w kształcie misiów. Rozczulą mnie trampki w kwiatki, bo zaczęłam już wypatrywać wiosny. Wspólne chwile umili nam zapachowa świeca, ale jeśli upierasz się przy walentynkowej klasyce, to i czerwona koszulka z koronką też nie jest najgorszym pomysłem. Torebka, nawet najmniejsza zawsze zostanie przyjęta z uśmiechem, ale i skromna buteleczka lakieru w miętowym kolorze sprawi radość, bo docenię, jak się namęczyłeś przy wyborze koloru. A jeśli już na prawdę nie wiesz, co mi kupić, spraw mi koszyk pełen kwiatów, albo wisiorek z jednorożcem. Każdy z tych wyborów przyjmę ze szczerym uśmiechem, bo wiem, po prostu wiem, że o mnie myślałeś. I to jest najfajniejsze w tej całej walentynkowej zabawie ;)
- torebka Batycki 79 zł
- sukienka Chi Chi 349 zł
- wisiorek OMG! Jewels 110 zł
- koszulka z koronką Hunkemoller 135 zł
- komplet poduszek Lawendowy Bazar 75 zł
- zegarek Cluse 439 zł
- koszyk Reisenthel 69 zł
- szpilki Kiomi 239 zł
- kolczyki misie Yummy Cookie 9 zł
- miętowy lakier Essie 35 zł
- świeca zapachowa H&M Home 22,90 zł
- trampki w kwiatki Anna Field 79 zł
Komentarze
Witam Cię serdecznie ,ja też mam dość tej pluchy za oknem ,leżę pod kołdrą z kubkiem gorącej herbaty,od poniedziałku na zwolnieniu lekarskim z zapaleniem krtani i nawet pogadać nie ma z kim bo trzeba oszczędzać gardło,miłego dnia życzę
Moniś, leż sobie spokojnie i zdrowiej :) Z dobrych wiadomości to mam taką, że za miesiąc z kawałeczkiem przyjdzie wiosna. Ściskam i przesylam moc pozytywnej energii :)
ja słyszałam że zima jeszcze nas zaskoczy ,jak ta wiosna się nie spręży to ja nie wiem co będzie, dzięki za energię przyda się.
Cześć! Ja sie nie daję zimie tylko się z nią zaprzyjaźniłam :) Dziś idę na morsowanie a w niedzielę jadę na kilka dni na narty… tak z okazji walentynek bo kocham zimę <3
My z nart wróciliśmy i bardzo tęsknię za ośnieżonymi górami. Taką zimę w górach kocham. Ale zima w dużym mieście z deszczem za oknem trochę mnie wkurza ;) Cudownego wyjazdu Emilia!!!
Dlatego morsuję bo człowiek nabiera innego spojrzenia i tam gdzie inni widzą bure, smutne jeziorko ja widzę endorfiny :D Jeszcze tylko troszkę i zawita do nas wiosna, wczesne krokusy, bazie i przebiśniegi oraz budząca się zieleń :) Już niedługo zaszeleścimy pięknymi kolorowymi sukienkami :)
Emilia, pięknie powiedziane :)
Oj tak- nawet poncho zmienilam na kolorowe by wiosne przywolac ;)
Pilna potrzeba koloru ogarnęła nas wszystkie :)
Baleriny i kiecki tak, ale nie pastelowe :P, nie, nie, nie ;).
Ptasiu, to ja zostanę w różu, a Ty może coś w zieleni?
Butelkowej :D? No, ciemniejsza mięta ostatecznie ;). Niestety z jasnymi koło twarzy mam problem, właśnie wczoraj odesłałam sukienkę w 1/2 beżową we wzorek zasłonkowy (tj. jak raz skojarzyło mi się zasłonką, to przepadło).
Ja chyba coś pomarańczowego z szafy wyciągnę – to mój kolor energetyzujący :-)
Trzeba się jakoś ratować :)
Oj tak, pastele i to dużo :)
Witaj w klubie Maja :)
wszystko chcę!!!
Ja w sumie też ;)
Tak po prostu pastelove ! U nas za oknem zima to dla rownowagi na parapecie mam hiacynty
Ja chyba też sobie jakieś hiacynty zafunduję :)
Koniecznie !
Pani Beato, juz wychodza tulipanki, niebawem w sklepach beda stokrotki i bratki…Zyje juz ta mysla, ze zrobi sie kolorowo, zycze pozytywnych wibracji;) a propozycje pastelowej kolekcji kupuje w calosci;););)
Gosiu, jak ja lubię wiosenne kwiaty :) Pozdrawiam pastelowo!
Te kolory dopiero pobudza do zycia i doladuja energia, pchna do dzialania;)
LasteLove ♥ oj tęsknię bardzo :( ale żeby jeszcze w tym super wyglądać czas zabrać się za zrzucenie zbędnych kg po ciąży ☀
Ewelina, trzymam baaaardzo mocn kciuki!
To już podejście nr 142725 :-D
Oj mi się też juz chce balerinek
Koniecznie na gołe stopy :)
Ja przez całą zimę w balerinkach po domu sobie chodzę :) i uwielbiam zimno za oknem bo wtedy w domku mąż w kominku pali i dzieci są przy mnie :)
My też palimy w kominku i od razu jest wesoło. Pozdrowienia dla całej rodzinki!
Tego klimatu latem nie ma..i ja osobiście baaardzo wolę :) pozdrawiamy my również!
Jeny, ta kiecka jest boska!
Oj cudna jest, od razu mi się do niej oczy zaświeciły :)
za mną chodzą pastelowe buty i torebka :)
Jakieś śliczne pastelowe szpileczki bym przytuliła ;)
Oj szpilki to na mojej wiosce odpadają droga fatalna na takie butki ale baleriny czemu nie:)))
A ja chce te szpilki i ten kolor :-)
Ja też :))))))
Te kolczyki misie wyglądają uroczo! :)
taaaaaaakkkkkkkkkkkkkkk ja też i chcę cały dom przemalować na pastelowo i cieszyć się życiem :D pozdrawiam serdecznie :)