Ryba zapiekana z pomidorami.

Przyjęcie pod chmurką? No przecież pogoda musi się kiedyś poprawić! Na działce, w parku lub lesie. Ma być prosto, ale smacznie.  Piknikowe menu nie musi się ograniczać do kanapek i jaj na twardo, a wybór odpowiednich akcesoriów w sklepach jest imponujący. Niebawem większy materiał na ten temat.

Dziś ryba zapiekana z pomidorami. Nie, nie zwariowałam. To danie idealne na przyjęcie w plenerze. Wystarczy formę z potrawą zabezpieczyć folią, a po szaleństwach na świeżym powietrzu docenicie intensywną w smaku, soczystą i pachnącą rozmarynem rybę.

Zawsze możecie ją też zrobić po prostu na obiad. Polecam w wersji na zimno.  Pycha!

Ryba zapiekana z pomidorami i rozmarynem

600 g filetów rybnych

100 g pomidorów

1 czerwona cebula

garść oliwek

kilka gałązek rozmarynu

olej

sok z cytryny

sól

pieprz

Naczynie do zapiekania wysmarować olejem. Filety doprawić solą i pieprzem, skropić sokiem z cytryny i ułożyć w naczyniu. Przełożyć plastrami pomidorów i cienko pokrojonej cebuli. Posypać oliwkami i rozmarynem, skropić olejem i wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 st. C. Piec ok. 40 minut, a następnie wyjąć z piekarnika i zostawić do ostygnięcia.

Do ryby warto podać bułkę lub bochenek pszennego chleba. W sam raz do wybierania sosu z dna naczynia.

Więcej pomysłów na przyjęcie w plenerze znajdziecie w czerwcowym wydaniu magazynu Czas na wnetrze.