Slider | Wnętrza

Roślinne motywy we wnętrzu – w oczekiwaniu na wiosnę!

Nie jestem pewna, czy to dzisiejsze słońce, czy też bukiet tulipanów zdobiący mój stół, ale sprawa wygląda następująco – zrobiłam mały remanent w domowych dodatkach i wprowadziłam w salonie wiosenny podmuch świeżości w postaci motywu roślinnego. Piękne wiosenne światło zalało salon i pomyślałam, że po prostu muszę chwycić za aparat by uchwycić tę magiczną chwilę. Uważam, że zmiana wystroju wcale nie musi być kosztowna. Wystarczy dosłownie kilka detali, kilka niewielkich modernizacji, by odświeżyć wnętrze i wpuścić do niego nieco wiosennego powiewu mimo mrozu za oknem. Na parapetach wyeksponowałam domowe rośliny, odszukałam powłoczki na poduszki z motywem roślinnym, dodałam kilka elementów takich jak jasny pled, pastelowe lampiony i oczywiście tulipany, które uwielbiam za ogromny wybór kolorów i gatunków no i za wytrzymałość. Wystarczy skromna wiązanka, by w domu zapanowała świeża, wiosenna atmosfera.

fotel, dywan, stolik kawowy, lampa – dekoria.pl

poszewki na poduszki – H&M Home i Home&You

notes w motyw roślinny – Biedronka

biały koszyk – Duka

Wyszukane w sklepach

poduszka – Castorama

lampa – Castorama

osłonka na doniczkę – Ikea

komplet stolików – Jysk

zasłona – Castorama

fotel – Ikea

wazon z zielonego szkła – H&M Home

koc w marokański wzór – H&M Home

poduszka w liście – H&M Home

zegar – Dekoria

dywan – Dekoria

butelka z motywem palmowego liścia – H&M Home

lustro – H&M Home

poduszka – H&M Home

konewka – H&M Home

tapeta w motyw roślinny – Castorama

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Pięknie, ale jest początek lutego…. Nie lubię tego wyprzedzania rytmu natury, wolę żyć z nim w zgodzie. Na razie wolę jeszcze otulać się ciepłymi kocami, puchatymi poduszkami i pić gorącą czekoladę niż myśleć o wiośnie. Dopiero co choinkę rozebrałam, bo u mnie stoi cały styczeń :)