Trudno uwierzyć, że domowe masło orzechowe jest tak proste w przygotowaniu w warunkach domowych. Robimy je od dawna dla naszych dzieciaków, które po prostu je uwielbiają. W zasadzie wystarczą dwa podstawowe składniki by uzyskać wersję klasyczną – orzechy ziemne i olej rzepakowy, który nie zmienia smaku orzeszków, ale go jeszcze bardziej podkreśla.

Ale chcę dziś pokazać, jak w bardzo prosty sposób możesz przygotować masło miodowe i masło czekoladowe. Masło miodowe robię na bazie orzeszków lekko solonych, których smak doskonale współgra ze słodyczą miodu.

Do produkcji masła czekoladowego radzę wybrać orzeszki bez soli i użyć dobrej jakości gorzkiej czekolady. To chyba moja ulubiona wersja masła orzechowego i przyznaję się, że ostatnią porcję wyjadłam ze słoika aż do dna ;)

Do produkcji domowego masła orzechowego wybieram orzeszki prażone a nie smażone i dodaję olej rzepakowy. Dzięki temu masło ma konsystencję idealną do smarowania na tostach lub naleśnikach. Ja bardzo lubię dodać sobie łyżkę takiego masła do porannej owsianki.

Rzepak pod lupą

Rzepak, nasze „czarne złoto”, uprawiany jest w całej Europie od wielu lat, a w Polsce od 60 lat XX wieku. Na początku miał kiepską prasę, a to za sprawą kwasu erukowego, mającego niekorzystny wpływ na organizm, który odkryto w jego składzie w latach 70-tych. Występował on w dawnych odmianach rzepaku aż w 50 procentach i dlatego olej rzepakowy stracił wówczas na opinii lekarzy i konsumentów. Ta dawna odmiana rzepaku zawierała dodatkowo związki siarkowe, które odpowiadały m.in. za nieprzyjemny zapach oleju. Stare odmiany rzepaku definitywnie zostały wycofane z upraw w Polsce ponad 25 lat temu. Od wielu lat w Unii Europejskiej, w tym w naszym kraju, uprawia się tylko rzepak całkowicie pozbawiony szkodliwego kwasu erukowego, a w zamian za to zawierający pożyteczne dla organizmu niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe. Ten nowy rzepak nazywany jest odmianami 00 lub podwójnie ulepszonymi. Warto też podkreślić, że w badaniach nad ulepszeniem rzepaku nie uciekano się do obecnego DNA, więc nowe odmiany rzepaku podwójnie ulepszonego nie mają żadnego związku z GMO[1]. Olej rzepakowy stał się najczęściej wybieranym tłuszczem roślinnym spożywanym w Polsce.

Domowe masło orzechowe

500 g niesolonych orzeszków ziemnych (najlepiej prażonych, a nie smażonych)

2 łyżki oleju rzepakowego

100 g gorzkiej czekolady

2 łyżki miodu lipowego

¼ łyżeczki soli morskiej

Wersja podstawowa. Wsypać orzeszki do blendera i zmiksować je na kruszonkę. Najlepiej zrobić to metodą pulsacyjną. Gdy orzeszki będą już posiekane na niewielkie kawałki, wlać olej rzepakowy i kontynuować miksowanie przez ok. 6 minut. Czas miksowania zależy od mocy blendera. W tym czasie orzeszki z olejem zaczną się podgrzewać i przyjmować konsystencję masła. Moje masło nie jest idealnie gładkie, ma przyjemnie wyczuwalne orzechowe grudki. Gdy wersja podstawowa jest już gotowa, podziel ją na trzy części.

Wersja czekoladowa. Połamać czekoladę na kawałki i rozpuścić w kąpieli wodnej. Dodać do masła orzechowego i dokładnie zmiksować, tak, by składniki się połączyły. Przełożyć do słoika.

Wersja miodowa. Miód w wersji płynnej dodać do masła. Dodać sól. Zmiksować na jednolitą masę. Przełożyć do słoika.

Gotowe masło wstawić do lodówki najlepiej na noc, żeby stężało. Smacznego :)

[1] Prof. J. Krzymański, Olej rzepakowy – nowy surowiec, nowa prawda, PSPO, Warszawa 2009.