Dziś podrzucam Wam garść pierwszokwietniowych żartów, dla tych, którzy chcieliby coś przygotować na jutro. Liczy się pomysł. Wiem, wiem, jak się tak człowiek dokładnie przyjrzy, to widać całą prawdę gołym okiem. Ale efekt zaskoczenia działa na naszą korzyść, więc jeśli Wam się chce, to warto już dziś coś wykombinować. A jutro pokażę Wam mój tegoroczny numer popisowy :)
Jajko z niespodzianką. Mina delikwenta rozbijającego skorupkę porannego jajeczka bezcenna. Opis wykonania znajdziecie tu.
Pomidorki koktajlowe. Świeżutkie pomidorki na gałązce, tylko dlaczego smakują jak malinowe makaroniki?
Kilka plasterków salami. Słodkiego salami… czekoladowego ;)
Jajka sadzone. Na kruchym spodzie, z serkiem i brzoskwiniowym „żółtkiem”.
Spaghetti z sosem pomidorowym. A właściwie lody waniliowe z sosem owocowym.
Komentarze
takie wkręty primaaprilisowe to ja uwielbiam :D mniam :D
Mój jutrzejszy też w tych klimatach. Pycha :)
super! spagetti bym zjadla no i te jajka pierwsza klasa :D
Takie spaghetti na obiadek hmmmm :) Pozdrawiam serdecznie!
Takie spaghetti powinnam zrobić w domu :D świetne pomysły :)
Jajo wymiata!!!! Super pomysły! Pozdrawiam, Agata.