Jak serwować potrawy dzieciom, by te jadły je z chęcią? Okazuje się, że forma podania posiłku ma duże znaczenie. Przekonałam się o tym niejednokrotnie, a przedmiotem moich codziennych obserwacji jest domowe potrójne żeńskie stadko w wieku szkolnym. Badania podają, że jedną z przyczyn nielubienia mleka i przetworów mlecznych przez dzieci jest sposób jego podania. Weźmy pod lupę kawałek półtłustego sera białego, który stanowi dobre źródło pełnowartościowego białka, a także zawiera witaminy A, D, E oraz witaminy z grupy B. W postaci klasycznej może on stać u nas na stole podczas kolacji zupełnie niezauważony. Jeśli jednak ten sam ser podaję dzieciakom w formie zgrabnych kulek, z chrupiącym dodatkiem rzodkiewek i ogórka, sprawa się zmienia radykalnie, a twaróg (wciąż ten sam, choć w kulkach) staje się nagle kolacyjnym hitem.
Kulki serowe
250 g sera białego półtłustego
5 rzodkiewek
1/2 pęczka dymki
kilka plasterków świeżego ogórka
liście botwinki
sól
Ser zmiksować lub przepuścić przez maszynkę. Następnie doprawić solą, dokładnie wymieszać i uformować z niego kulki wielkości orzecha włoskiego. Rzodkiewki pozbawić liści i ogonków, umyć i bardzo drobno posiekać. Posiekać również dymkę. Obtoczyć kulki serowe w rzodkiewkach, dymce lub ozdobić plasterkami ogórka. Ułożyć na talerzu, ozdobić listkami botwinki i od razu podawać.
Komentarze
wyglądają zachęcająco :)
Cieszę się Kasiu, że Ci się podobają. Moje córki uwielbiają twaróg w takiej postaci :)
Taką postać twarogu zje nawet niejadek:)
U nas się sprawdza :))))