Moda i uroda | Slider

Kupujemy polskie buty – Glamoursy ręcznie robione

Gdy otwierasz szare pudełko na którym szewc Krzysztof zostawił wiadomość specjalnie dla Ciebie, czujesz się wyjątkowo. W środku znajdują się buty. W moim przypadku czarne botki ze skóry licowej oraz rude zamszowe wiązane półbuty. Zrobione specjalnie dla mnie. Wykonanie jednej pary pochłania kilkadziesiąt godzin pracy rzemieślnika i wymaga lat praktyki.

Po latach zachłyśnięcia się masową, ogólnie dostępną produkcją przyszedł czas na poszukiwania produktu unikatowego, wykonanego na zamówienie, personalizowanego, w oparciu o ideę slow fashion. Sama łapię się na tym, że sieciówki przestały mnie interesować. Ubrania szyte są źle, buty dobrze wyglądają głównie na zdjęciach, natomiast niewiele mają wspólnego z funkcjonalnym, wygodnym obuwiem na lata. Pamiętam sandały na korku mojej babci, zimowe trzewiki dziadka. W owych czasach buty nosiło się latami. Wykonywane były w małych zakładach rzemieślniczych z najwyższą starannością, tak, by służyły długo. Odpowiednio pielęgnowane takie buty można było z powodzeniem przekazać kolejnemu pokoleniu, gdyż były to wyroby praktycznie niezniszczalne. Obecnie przyzwyczailiśmy się do bylejakości, rzeczy często jednorazowych. Na szczęście powoli zaczynamy stawiać na jakość i unikalność.

Kupujemy Polskie Buty

W naszym kraju powstają pracownie wykonujące buty ręcznie, z opcją personalizacji. O takich firmach chcę pisać w cyklu Kupujemy Polskie Buty. Mamy trudny czas, i małe biznesy potrzebują wsparcia. To od nas, klientów zależy, czy przetrwają. Czy uda się przejść przez ogólnoświatowy kryzys i wciąż tworzyć rzeczy unikatowe.

Poznaj Glamoursy – buty ręcznie robione

Projektowane przez właścicielkę Katarzynę Kapustę Paziewską Glamoursy mają unikalne wzornictwo chronione certyfikatem autentyczności. Moje buty wykonał szewc Krzysztof. Dwie pary wyjątkowych butów. Pierwsze to wciągane botki Happy End. Cholewka szersza, dobrze wygląda do rurek, jeansów o długości 7/8, a także do sukienek w stylu boho i letnich szortów. But wygodny, nie potrzebowałam w tym przypadku czasu na rozchodzenie.

Druga para to wiązany model Boho z ozdobnymi frędzlami. Wykonano je z rudego zamszu, który potrzebuje chwili, aby dopasować się do stopy. Dlatego w tym przypadku zakładam je kilka razu po domu, by poczuć się w nich komfortowo.

Kupujesz i co dalej?

Po pierwsze poczekaj. Buty nie są gotowe. Są robione dopiero po złożeniu przez Ciebie zamówienia. Specjalnie dla Ciebie. To niecodzienne podejście do biznesu staje się coraz częstszą praktyką. Świat zwalnia, a wraz nim zwalniamy też my. Dlatego slow fashion uczy pokory. I rozwagi. A także uważności. Zamiast impulsywnych zakupów, rozważny wybór i budowanie swojej szafy od podstaw. Zamiast pięciu par masowej produkcji, wybierz jedną, o którą będziesz dbać przez kolejne sezony.

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *