Kuchnia | przetwory

Jak zrobić pigwówkę z miodem – przepis mojej mamy

Delektowanie się pigwówką należy do przyjemności, których trudno sobie odmówić w zimne wieczory przy kominku. Można jej dodać do herbaty, gdy wraca do domu ktoś bardzo zmarznięty lub podać kieliszek tej delicji na zakończenie wyjątkowego posiłku. Piękny miodowy kolor to jedynie zapowiedź złożonej przyjemności, jaka mieści się w maleńkim kieliszku. Bo pigwówkę należy smakować powoli, delektować się nią, podziwiać jej barwę i napawać się aromatem. Owoce pigwowca w stanie surowym wyglądają mało atrakcyjnie, smakują jeszcze gorzej. Jedyne, co warte jest uwagi, to aromat. Mało kto rozróżnia pigwę od pigwowca. Pigwa wydaje owoce większe, to złudzenia przypominające gruszki. Pigwowiec owocuje małymi, wściekle twardymi kulkami wielkości orzecha włoskiego i jest nieco bardziej aromatyczny od pigwy. Zarówno z pigwy, jak i z pigwowca można przygotować pyszną nalewkę. Ja preferuję pigwowiec. Nalewka z niego jest smaczna w wersji podstawowej, bez miodu. Polecam jednak spróbować także opcję miodową, moim zdaniem jest warta zachodu. Miód, którego do pigwówki używamy powinien być płynny. Wybieram miód wielokwiatowy o niezbyt wyrazistym aromacie, gdyż nie chcę, aby zdominował on aromat owoców. Największa trudność, która nas czeka, to pokrojenie owoców. Są małe i bardzo twarde. Robota jest niewdzięczna, warto zaprosić do pomocy kogoś cierpliwego i silnego. W miłym towarzystwie pigwę kroi się o wiele przyjemniej :) I jeszcze jedna uwaga dotycząca mocy pigwówki. Ja uzyskałam z pigwy 3 l soku, więc nie rozcieńczałam nalewki wodą. Jeśli soku będzie mniej, można dodać nieco wody.

Jak zrobić pigwówkę z miodem

[przepis]

5 kg owoców pigwowca

1700 g cukru

litr spirytusu 95%

½ l miodu płynnego

[/przepis]

  1. Owoce pigwowca umyć i osuszyć.
  2. Przygotować dużą miskę. Owoce kolejno przekrawać na pół, pozbawiać pestek, a następnie kroić w cienkie plasterki i wrzucać do miski.
  3. Gdy wszystkie owoce są już pokrojone przygotować duży, 6 l słój lub dwa mniejsze.
  4. Do słoja wrzucać warstwę pokrojonych owoców i przesypywać cukrem aż do wyczerpania składników. Wierzchnią warstwą powinien być cukier.
  5. Słoik lekko zakręcić i odstawić do spiżarni na 3-4 dni. Po tym czasie powinniśmy mieć w słoju słodki, aromatyczny sok.
  6. Należy przelać go przez gęste sitko wyłożone gazą w celu pozbycia się wszelkich paprochów.
  7. Teraz kolej na połączenie spirytusu z sokiem. Do dużego garnka wlać spirytus.
  8. Następnie cały czas mieszając. stopniowo dolewać sok uzyskany z owoców pigwowca. Powstałą mieszankę przelać do słoików lub butelek i zostawiać na tydzień.
  9. Po tym czasie doprawić miodem. Najlepiej wlać miód do dużego naczynia i stopniowo dolewać pigwówkę, intensywnie mieszając.
  10. Gotową przelać do butelek i odstawić na minimum miesiąc, aby smak dojrzał.

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wyglada bardzo ladnie, pewnie i smakuje :-) mam pytanie bo piszesz ze owoce sa male, a widzialam na targu takie spore jak jablka i sie zastanawialam czy to jakis inny gatunek? Cos mi sie kojarzy ze jest pigwa i. Pigwowiec i to nie to samo czy cos mi sie myli? Nozna z tych duzych robic? Pozdrawiam Monika