Bezglutenowe | Kuchnia | przetwory | Slider

Jak zrobić domowe masło orzechowe

Domowe masło orzechowe możesz przygotować we własnej kuchni bez większego wysiłku. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jakie to proste. W dodatku takie domowe masło jest nawet o połowę tańsze od kupnego. Ma sprawdzony skład bez żadnych niespodzianek. Możesz go doprawić i nadać mu ulubiony smak. Używam masła orzechowego regularnie. Codziennie łyżka masła ląduje w moim porannym wegańskim koktajlu. Masło orzechowe choć kaloryczne, ma kilka ważnych właściwości, które pozytywnie wpływają na kondycję organizmu. Zawiera pełnowartościowe białko, jest bogate w przeciwutleniacze wspomagające układ krążenia. Zmniejsza ryzyko udaru i zawału serca. Ma dużo błonnika, co obniża stężenie glukozy we krwi i pomaga w zapobieganiu cukrzycy. Jest bogate w witaminę E i nienasycone kwasy tłuszczowe. Całkiem sporo jak na skromne masło orzechowe.

Jak zrobić domowe masło orzechowe

500 g orzechów ziemnych

Do produkcji domowego masła orzechowego używam orzechów ziemnych niesolonych i wcześniej lekko uprażonych. Masło robię porcjami. Orzechy wsypuję do dzieży blendera ręcznego, tak by wypełniły naczynie do połowy. Włączam urządzenie i miksuję pulsacyjnie. Orzechy muszą się rozgrzać. Wtedy stopniowo zmieniają się w gładką masę. Podczas blendowania, potrząsam kilkukrotnie naczyniem, aby orzechy opadły na dno. Jeśli przykleją się do ścianek dzieży, należy zsunąć je silikonową szpatułką w dół. Gotowe masło przekładam do czystego, wyparzonego wcześniej słoika. Przygotowuję kolejną partię do wyczerpania składników. Podczas pracy blendera trzeba uważać, aby urządzenie nie przegrzało się. Warto zrobić przerwę, jeśli jest zbyt rozgrzane. Gotowe masło można doprawić miodem, cynamonem lub kakao.

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Hejka zauważyłam, że baaardzo przytyłaś. Czy planujesz na blogu akcję odchudzanie jak kilka lat temu, chętnie się przyłączę. A może porady dla puszystych

Cześć Reniu, dziękuję za taktowny komentarz. Jestem przed 50-tką, przechodzę okres przed menopauzą i naturalnie zmienia się moje ciało. Chętnie poznam Twoją historię. Miłego dnia

Same orzeszki i tyle? bez dodatku soli, cukru, dodatkowych tłuszczów? :O wow! JA chyba mam zły blender, bo robiłem kiedyś podejście i jednak było tak gęste, ze nie dało się tego wyjąć…