Żeby nie być gołosłowną, od razu napiszę, że od kilku dni mój dom pachnie nowym zapachem Air Wick Life Scents o nazwie „Domowe ciasto z owocami i kruszonką”, którego formuła tworzy trzy przenikające się nuty wanilii, kruszonki i pieczonej gruszki. Tyle producent. Moje wrażenie po inauguracyjnym psiku przyjemne, choć przyznaję, pierwsza myśl była w typie – o rany, czemu to jest takie słodkie? Zapach zdecydowanie dla wielbicieli słodkości, łakoci i domowych wypieków, na pewno będą usatysfakcjonowani, albo zazdrośni o realne zapachy wydobywające się z kuchennych czeluści. Wyczuwalne nuty spożywcze, ciastowo-waniliowo-gruszkowe, przyjemnie kojarzące się z domem, ciepłem kuchni, dużym drewnianym stołem, rodziną, wiecie, cały ten zestaw skojarzeń słodko-rodzinno-kuchennych. Ja dla kontrastu dodałabym tam coś, co by te słodkości lekko przełamały. Zapach sprawdzi się u tych osób, które mają kuchnię połączoną z salonem i potrzebują czegoś, co będzie pasowało do obu tych przestrzeni.
Napiszę od razu i bez ściemy, nigdy wcześniej nie miałam tylu rodzajów pachnideł i psikadeł do domu na raz. Nie chodzi mi o zapach, ale też o rodzaje tych urządzeń. Dzięki temu mogę Wam napisać, co o tym myślę po kilku dniach stosowania wszystkiego na raz :))))
Pachnące patyczki – umieszcza się je w szklanej buteleczce wypełnionej kuleczkami. Wygląda to delikatnie i estetycznie. Sprawdzi się w małych pomieszczeniach.
Odświeżacz elektryczny – włącza się go do kontaktu i pod wpływem ciepła zapach się uwalnia. Pachnie intensywnie, o stałym, zdecydowanym natężeniu. Dobry wybór, gdy potrzeba mocniejszych zabiegów zapachowych. Trzeba uważać, by nie dostało się w ręce dziecka.
Freshmatic – zestaw zawiera dyfuzor i wkład w postaci spray’u. Do tego w zestawie dwie baterie. Pokrętło z tyłu pozwala na ustawienie częstotliwości psików. Mega zabawny dźwięk przy uwalnianiu zapachu, który po kilku dniach wciąż mnie zaskakuje, a w ciemnościach może przestraszyć ;) Nastawiłam go na najniższą częstotliwość i to wystarcza, mimo, że urządzenie stoi w bardzo dużym pomieszczeniu.
Podsumowując – nowy zapach „domowe ciasto z owocami i kruszonką” znajdzie uznanie w oczach kulinarnie zakręconych łasuchów. Nostalgiczna nuta spodoba się tradycjonalistom, którzy chcą wyczarować wspomnienie rodzinnego domu, ciepło domowej kuchni i babcię wyjmującą z piekarnika domowe ciasto z kruszonką. Słodko, domowo, smacznie.
Wpis powstał w ramach współpracy z firmą Air Wick.
Komentarze
Taki zapach chcę:)
:)
cudowne kolory, cudowne zdjęcia, pachnie od samego patrzenia! :)
Ale mi miło, dziękuję bardzo :)
Patyczki AirWicka znam juz od jakiegos czasu :) U mnie sie swietnie sprawdzaja, bo mam psy i
naaaaprawde potrzebuje przyjemnego zapachu dla przeciwwagi wobec 'woni’ ich
siersciuchy ;)
O, wiem o czym mówisz. Moja sunia też mocno futrzasta i zapaszki psie w domu są :)
Wow, jakie apetyczne zdjęcia! Co do Freshmatic mam podobne spostrzeżenia – przez długi czas podskakiwałam do góry przechodząc przy urządzeniu. ;)
Czyli mamy jasny przekaz dla producenta. Sporo osób o tym wspomina :)
Taki zapach to niezłe lekarstwo w trakcie diety…albo wręcz przeciwnie ;).
Ha, ha, ha, zależy jak na to spojrzeć :) :) :)
Płyn z odświeżacza elektrycznego może zniszczyć skórzaną sofę… Coś o tym wiem.
Co do pozostałych zapachów to pachnące patyczki brzmią ciekawie:) oby ich dzieci nie zjadły jeśli pachną cynamonem…:)
To rzeczywiście nieprzyjemne doświadczenie. Moje patyczki wciąż w łazience, choć zapach już bardzo słaby. Wyglądają ładnie :) Pozdrawiam!
moje patyczki pięknie pachną już ponad miesiąc, stoją wysoko na półce, dzieci nie dosięgną, a zapach mam „Deszczowa świeżość lasów Amazonii”, piękny, chociaż następnym razem wypróbuję kruszonkę ;)
Uwielbiam odświeżacze w domu, dla mnie to taki luksus trochę. Wracając po długim dniu w pracy do domu uwielbiam jak wita mnie przyjemny zapach bo od razu się relaksuję :P Aktualnie u mnie pachnie Karaibską plażą własnie z Air Wick Freshmatic. Postawiłam na półce w salonie i to racja :D kilka razy się w nocy przestraszyłam. A potem pól godziny śmiałam z siebie :D więc, to chyba też taki rozweselacz.