Ciekawa jestem, jak wyglądały dzisiaj Wasze dynie?
Halloween…
31 października 2010
Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.
Komentarze
A u mnie nie było dyni :))
Za to ciasto czekoladowe hyhy;)
Pozdrowienia:)
Moją można zobaczyć tu:
http://goodmoodstudio.blogspot.com/
Bardzo lubię Twój blog. Pozdrawiam.
Alez Twoja piekna jest!!!!!!
Moja akurat tez dzis pokazalam na blogu :)
Pozdrawiam halloweenowo :)
U mnie też nie było, ale żałuję, bo dziecko miałoby frajdę:) Ale za rok..:)
pozdrawiam!
Moja była z czarnoksiężnikiem, na pewno pojawi się na blogu!
piękny pająk.
sama wycinałaś?
podziwiam za zręcznośc w posługiwaniu się narzędziami do tego typu spraw i prawek ;]
Oglądałam dynie na Waszych blogach i niektóre zrobiły na mnie ogromne wrażenie. U nas co roku produkcją zajmuje się mój mąż, a projekty wymyśla najstarsza córka. Zgrany z nich zespół!
Nasza zepsuła się… Jakieś badziewie… W piątek z Frankiem kupiliśmy, w sobotę wycięliśmy, wczoraj nie było kiedy jej używać (tak wyszło w tym roku:(), a dzisiaj… rozlała się… mówiłem że ten Halloween to badziew… :)))
Wasza wyglądała super!