Szparagowe eldorado trwa bardzo krótko, dlatego warto wykorzystać ten okres na poszukiwanie ulubionych przysmaków ze szparagami w roli głównej. Dziś kolejna bardzo prosta propozycja. Cała tajemnica tkwi w doskonałym sosie ze świeżych ziół, który cudownie współgra z łagodnymi w smaku zielonymi przystojniakami. Życzę Wam dużo słońca w ten deszczowy majowy dzień.
Grillowane szparagi w sosie ze świeżych ziół
pęczek szparagów
mieszanka świeżych ziół (proponuję bazylię, kolendrę i oregano)
1 łyżka miodu
1 łyżka musztardy
1 łyżka soku z cytryny
oliwa
sól
Przygotować sos. Zioła bardzo drobno posiekać, lub zmiksować. Dodać miód, musztardę, cytrynę i ok. 5 łyżek oliwy. Wymieszać składniki, posolić do smaku. Odłamać zdrewniałe końce szparagów i obrać je obierakiem do jarzyn. Posmarować oliwą i ułożyć na rozgrzanym grillu. Piec z każdej strony, aż zmiękną. Trwa to ok. 6-8 minut. Jeśli pogoda za oknem zawodzi, lub nie macie czasu na rozpalanie grilla, można je też opiec na patelni grillowej. Gotowe szparagi przełożyć na półmisek wyłożony różnymi gatunkami sałat i od razu polać sosem. Jako dodatek świetnie sprawdzają się pieczone pomidory, na które przepis najdziecie tu.
Komentarze
uwielbiam takie polączenia:)