Jest na warszawskim Mokotowe ciasna uliczka. Jedna z wielu, nic szczególnego. Z ulicy wchodzi się w ciemnawą bramę, z której już tylko dwa schodki prowadzą do maleńkiego sklepiku, prowadzonego przez człowieka z Himalajów. Jeśli masz szczęście, to przy okazji zakupów zostaniesz poczęstowany słodką, korzenną herbatą z mlekiem. Jeśli akurat to Twój najlepszy dzień w życiu, zamiast herbaty dostaniesz jakąś małą przekąskę, którą Raji miał przypadkiem na zapleczu. No i jesteś w raju. To smaki, których nie można porównać z niczym. Raji gotował dla nas kilka razy w Lawendowym Domu. Za każdym razem jest to niezwykłe przeżycie. Jego jedzenie jest proste, bardzo proste. I pyszne, niezwykle! Tym razem bardzo prosty dal, który uwielbiam. Niezbyt gęsty, wyrazisty. Ja dodaję do niego sporo świeżej kolendry. Radji podaje je z złocistymi plackami. Przepis wkrótce, a tu zapraszam na samosy.
Dal makhani
200 g soczewicy
200 g cieciorki
1 łyżka świeżego posiekanego imbiru
½ główki obranego czosnku
kurkuma
sól
1 zielone chilli (lub mniej, jeśli nie lubicie zbyt pikantnych potraw)
1 pomidor
1 cebula
olej do smażenia
Cieciorkę zalać wodą i odstawić na noc. Następnego dnia dodać imbir, posiekany czosnek, kurkumę, sól oraz pokrojone chilli.
Gotować tak długo, aż cieciorka będzie prawie miękka, dodać soczewicę i gotować razem (w razie potrzeby dolać trochę wody). Warzywa powinny być bardzo miękkie, tworząc zawiesisty sos.
Na rozgrzanym oleju podsmażyć posiekaną cebulę i pomidora. Dodać do gotujących się warzyw i gotować jeszcze chwilę.
Komentarze
Nigdy nie jadłam podobnego dania. Bardzo mnie zaintrygowałaś tym wpisem/.
A zdradzi Pani, jaki jest dokładny adres tego cudownego miejsca na Mokotowie? Chętnie bym się tam wybrała!
ul. Rejtana 4 lok. 44
Dzięki! Przy najbliższej okazji się tam wybiorę :)
9 lipca Raji prowadzi kurs gotowania w szkole Cook up, już niedługo więcej info na FB, a już w najbliższą sobotę można go znaleźć na Targu Śniadaniowym na Żoliborzu. Gorąco zapraszam! : )
Super:) będę na Targu Śniadaniowym w ramach SAZu ze SlowFoodem, więc może się spotkamy ;)
Do zobaczenia! : )
również uwielbiam ten dal, polecam jednak dal w wersji polskiej z łuskanego grochu – spośród wszystkich mój ukochany
Zrobiłam, przepyszny, polecam wszystkim:)
Ale fajnie, uwielbiam dal i nawet myślałam żeby go zrobić. Na pewno wypróbuję!
Czy w wersji ekspresowej można użyć soczewicy i cieciorki z puszki? Czy to zmienia smak/konsystencje potrawy?