Dziś zapraszam Was na zimowy piknik. Właśnie ukazał się lutowy numer „Mojego Gotowania”, a w nim sesja na potrzeby świetnej rubryki Agnieszki i Marcina Kręglickich o przyjęciach.
Tym razem przyjęcie w zimowym plenerze, przy ognisku. Mieliśmy z Lubo wielką przyjemność pracować przy niej. Dla stylisty tego rodzaju zadanie to spore wyzwanie, ale i duża satysfakcja. Zdjęcia Lubo, choć może nie wypada chwalić własnego męża, świetnie oddały to, co sobie zaplanowałam.
Mogłam popuścić wodze fantazji i tak też zrobiłam :) Wielkie podziękowania dla życzliwych mi osób za pomoc w gromadzeniu niezliczonej ilości potrzebnych rekwizytów, bez których nie udałoby mi się stworzyć odpowiedniej atmosfery. Niektóre z nich dojechały aż z Gdańska…
Przedstawiam kilka migawek, cały materiał i doskonałe przepisy Agnieszki znajdziecie w „Moim Gotowaniu”.
Komentarze