To jest chałka doskonała! Z każdym kolejny kęsem powtarzam sobie to zdanie jak mantrę. Bo to rzeczywiście jest chałka która smakuje mi jak żadna inna. Mięciutka i puszysta, delikatnie słodka, ale nie za bardzo. Ma cudowny kolor – to zasługa dyni i odrobiny kurkumy. Nie zawiera białka zwierzęcego, nie mam jajek i smakuje wybornie J Absolutnie doskonała także na drugi i trzeci dzień. Z podanych składników wyjdą Ci dwie spore chałki. Wyrośnięte ciasto jest miękkie, plastyczne i doskonale się z nim pracuje.
Jak zapleść chałkę krok po kroku
Wyrośnięte ciasto podziel na pół. Z każdej połówki otrzymasz jedną chałkę.
- Z połowy ciasta uformuj kulę i podziel ją na 6 części.
- Uformuj 6 wałeczków o długości 40 cm.
- Wałeczki ułóż równolegle i zlep górne końce.
- Wałeczek z prawej strony przepleć przez trzeci.
- Kolejno przeplataj podobnie każdy wałeczek z prawej strony.
- Na koniec podwiń wałeczki pod spód i sklej.
- Brawo, chałka jest zapleciona!
Wegańska chałka z dynią
(przepis znalazłam na blogu Hello Morning)
[przepis]
proporcje na dwie chałki
½ łyżeczki kukrumy
100 g cukru trzcinowego
½ szklanki oleju
400 ml ciepłej wody
szklanka puree z dyni (upieczonej wcześniej, obranej ze skóry i zmiksowanej blenderem)
800 g mąki pszennej
10 g drożdży instant
½ łyżeczki soli
dodatkowo:
mleko sojowe
sezam o posypania
[/przepis]
- Do dzbanka wsypać kurkumę i cukier.
- Dodać olej i wodę, energicznie wymieszać.
- Mąkę sypać do miski. Dodać drożdże, sól i puree z dyni. Zacząć wyrabianie, stopniowo dolewając mieszankę z olejem i wodą.
- Zagnieść gładkie ciasto, w razie potrzeby podsypując mąką.
- Odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
- Wyrośnięte ciasto ponownie wyrobić.
- Podzielić na dwie części i z każdej uformować chałkę.
- Ułożyć ją na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
- Posmarować mlekiem i posypać sezamem.
- Odstawić w do ponownego wyrośnięcia, w tym czasie nagrzać piekarnik do 180 st. C.
- Chałkę piec ok. 30 minut, następnie wyjąć i przełożyć na kratkę, żeby wystygła.
Komentarze
Babka kokosowa…
Jest wspaniała Beatko:) A u mnie też króluje dynia upieczona z innymi warzywkami …już wczoraj miałam z nią zabawę …ale jest tak wdzięcznym warzywem ,że zajada się ją potem z wielkim apetytem:)
Wygląda pięknie :-)
U nas dyniowo – marchewkowo :-) muffinki królują z wytloczyn po soku ;-)
Ja zrobiłam humus ;)
A ja robilam koncetraty rosolkow. Warzywny, kurczakowy i wolowy. I do sloiczkow
Placki z dyni z Pani przepisu :)
Renata Brown
Wyglada super ale mąkę pszenną zastąpię bezglutenową :)
A jaką używasz mąkę?
a moze byc mAka orkiszowa czy nie wyrosnie??? a co jesli niemam pure z dyni czym mozna zastapić ? jestem na diecie , a ta chałka wyglada oblednie
ja wlasnie zrobilam syrop korzenno dyniowy do kawy
Mi warkocze słabo wyszły ale smak super! Dziekuje za przepis! Pozdrawiam z Finlandii.
czy moge dodoac mąke orkiszowa i co zamiast pure z dyni jesli niemam :(
Pure z marchwi :) Mąka orkiszowa sprawdza się doskonale ( tzw chlebowa).
super dziękuje
Wyszła przepyszna ! Dziękuję za przepis :*
Szacun dla wszystkich, którzy plotą chałki. A z 6 linek to dla mnie mega szacun. Właśnie zrobiłam pierwsze podejście do chałki, i to było moje ostatnie podejście do chałki za chiny ludowe nie wiem jak to zapleść, próbowałam też z 3, ale nie huhu. No i moja chałka jest dziś bułeczkami , jakkolwiek to brzmi
a ile to bedzie drożdzy swiezych, bo niemam instant?
Absolutnie fantastyczna! Czuję że będę robić na tyle często że wprawię się w pleceniu chałki:)jeszcze tylko czekam na werdykt dzieci które nie lubią dyni ale o tym skladniku powiem im dopiero jak zjedzą;)
A można dać mąke orkiszową😊?
Czy po wyrobieniu masa chałki powinna być klejąca?
Chalka wyszla pyszna, ale mam uwage, poniewaz ilosc plynu zalezy od maki, wiec proponuje najpierw polaczyc w misce wszystkie suche skladniki i olej a pozniej stopniowo dodawac sama wode. Moja masa po dodaniu mniej wiecej dwoch trzecich plynu byla juz zbyt kleista i zamiast reszty plynu zaczelam dodawac make (sporo musialam dodac zanim konsystencja byla prawidlowa), wiec sila rzeczy moja chalka do wiekszej ilosci maki dostala tylko 2/3 cukru, oleju i kurkumy. Jak na nasze upodobania jest troche malo slodka, ale jemy ja glownie z dzemem, wiec i tak smakuje wysmienicie.