Wpadam na chwilę, żeby się przywitać i przeprosić za lekki poślizg w kolejnym fartuszkowym rozdaniu. Mały wypad na Mazury pozwolił nieco doładować baterie. Ciekawa jestem, jak Wy sobie radzicie w ten upalno-burzowy czas? Postaram się do jutra nadrobić zaległości, a jeszcze dziś zachęcam do zostawienia wpisów z Waszymi ulubionymi potrawami z letniego wydania magazynu Lawendowy Dom. Pamiętajcie, że wpisów można dodać kilka:) Pełna pozytywnej energii i chęci do działania, przesyłam Wam moc uścisków.
Komentarze
Wow, cudownie, ja mam bliziutko na mazury:):) bo Warmia jest niedaleko:):):)
Aniu, to po sąsiedzku pozdrawiam!
i ja uściskuję mocno!:-)
Odściskuję z mocą serdeczności :)
Strasznie zazdroszczę takiego doładowania baterii. Marzy mi się, oj marzy….Póki co dwóch dwu i pół latków regularnie ładuje i totalnie rozładowuje moją baterię;) A podczas weekendu korzystając z chwilowej przerwy w burzach i upałach przeszukiwaliśmy lasy w poszukiwaniu jagód.
Mesh, doskonale Cię rozumiem. Moje dziewczyny starsze, ale moja bateria wciąż potrzebuje doladowania :)
Nad morzem oprócz upałów jest oczywiście przyjemny chłodny wiaterek..:)
Chociaż i u nas burzowo momentami.
Pozdrawiam serdecznie!:)
Oj, morze to moje dzieciństwo. Cudowne miejsce. Pozdrów je ode mnie :)
Oczywiście.:) Na pewno odpowie cichym szumiącym pozdrowieniem dla Ciebie..:)
piękna niebieska sukienka :) można wiedzieć gdzie ją Pani kupiła? :) pozdrawiam serdecznie!
Kasiu, kiecka z TK Maxx, dużo skarbów tam wynajduję :)
Odpoczynek na Mazurach, zazdroszczę! Udanego urlopu :)
Na urlop muszę jeszcze długo poczekać. To tylko krótki wypad. Serdecznie pozdrawiam!
Zazdroszczę takiego odpoczynku :)))
Magda, było za krótko, koniecznie do powtórki :)
kocham mazury, wychowałam się tam… jako dziecko każde wakacje spędzałam właśnie u dziadków na mazurach w miejscowości Węgorzewo przy jeziorze Mamry. Kocham to miejsce do dziś i z każdym rokiem coraz bardziej:)
świetne zdjęcia!
a my w ten weekend równie pięknie wśród natury:
http://scraperka.blogspot.com/2012/07/zapach-lawendy-o-poranku.html
pozdrowienia!
Aniu, Mazury są niesamowite, ja też mam tam swój specjalny kawałeczek :)
ja się doczekać nie mogę mojego wakacyjnego wypadu na kaszuby, gdzie odpoczywam naprawdę i na całego… miłego dnia!
Marlena. masz jakieś miejsce godne polecenia? Kaszuby ciągną mnie od dawna.
jest takie miejsce w sercu kaszub, nazywane Przystankiem Alaska. Miejsce bardzo specyficzne, dla mnie cudownym. Podsyłam linka do strony która może powiedzieć nieco więcej http://www.alaska.sundar.pl/ :)
Samo patrzenie na zdjęcie dodaje mi energii. Cieszę się, że udało Ci się miło spędzić czas.
Pozdrawiam!
Iza
Izuś, nawet kilka dni pozwala doładować baterie :) Ściskam mocno!
Cudne jest to zdjęcie :-) Pieknie Ci w niebieskim.
Też bym pojechała na Mazury, moje dziecię tam wypoczywa na kolonii.
Pozdrowienia:)
Dziękuję moja pachnąca ciasteczkami Agnieszko z Ciasteczkolandii, za to że tu trafiłam… Polubiłam i się zaczytałam. Pędzę dziś na działeczkę mojej mamy po cukinie…. I nie bedę szukać tych dorodnych, bo te nie trudno znaleźć, ale tych malutkich… tych z kwiatkami :) Dziękuję Beatko i gratuluję pięknie realizowanego pomysłu.