Bezglutenowe | Ciasta i ciasteczka | Kuchnia | Wegetariańskie

Tort kokosowo-chałwowy bez glutenu i cukru

Tak się składa, że choćbym nie wiem jak się oszukiwała, to uwielbiam słodkości. Nie musi być dużo, ale musi być smacznie i z charakterem. Moja ulubiona chwila przerwy w pracy to kawka plus coś słodkiego. Siadam sobie wygodnie w ogródku lub na tarasie i delektuję się chwilą, nawet, jeśli miała by ona trwać tylko kilka minut. Dziś przedstawiam przepis na tort, którym mogą się delektować także osoby na różnych dietach eliminacyjnych. Jest bogaty w smaku, lekko wilgotny i pięknie się prezentuje. Dla porządku wspomnę, że nie zawiera mąki pszennej, ani cukru. Do upieczenia biszkoptu użyłam mąki kokosowej, a słodycz zawdzięczam 100% naturalnemu erytrolowi.

 

Taki tort może być pięknym zwieńczeniem letniego przyjęcia. Warto przed podaniem popracować nad prezencją deseru. Często używam do tego celu świeżych kwiatów, w tym przypadku były to płatki peonii. Mogą to być także inne kwiaty. Doskonale sprawdzają się róże, nagietki oraz lawenda. Do aranżacji stołu użyłam naczyń z kolekcji Urban od Altom Design. Delikatna porcelana przepięknie się komponuje w letniej aranżacji. Dodatkowym smaczkiem są złote sztućce i prostej, nowoczesnej formie.

Talerz deserowy porcelanowy Altom Design Urban White 10,60 zł

Kubek do kawy i herbaty porcelanowy Altom Design Urban 17,60 zł

Talerz deserowy porcelanowy Altom Design Urban Jungle 12,60 zł

Serwetka na stół bawełna biała 40×40 cm

Świecznik metalowy złoty

Kieliszki do wina Altom Design Rubin Gold 6 szt. 48,40 zł

Tort kokosowo-chałwowy bez glutenu i cukru

[przepis]

(przepis pochodzi z bloga ketoreva.blogspot.com)

tortownica o średnicy 20 cm

biszkopt:

6 jajek

2 łyżki erytrolu (lub innego słodzidła)

50 g mąki kokosowej

2 łyżeczki proszku do pieczenia

60 g oleju kokosowego

2 łyżki mleka kokosowego

krem chałwowy

200 ml gęstego mleka kokosowego

100 g sezamu

50 g oleju kokosowego

2 łyżki erytrolu

kilka kropli olejku waniliowego

polewa cytynowa

2 cytryny

50 g oleju kokosowego

2 żółtka

2 łyżki erytrolu

dodatkowo wiórki kokosowe do posypania

[/przepis]

  1. Jajka z erytrolem ubić mikserem na pianę. Dodać mąkę kokosową wymieszaną z proszkiem do pieczenia oraz rozpuszczony wcześniej olej kokosowy.
  2. Zmiksować, aby składniki się połączyły, dodając stopniowo mleko. Gotową masę przełożyć do wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy o średnicy 20 cm.
  3. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st.C i piec ok 35 minut, aż wierzch się ładnie zarumieni. Następnie wyjąć, odstawić do całkowitego ostygnięcia i przekroić na dwa blaty.
  4. Przygotować krem chałwowy. Sezam zmiksować na wysokich obrotach w blenderze o wysokiej mocy lub w młynku do kawy do momentu, aż konsystencja będzie przypominać gęsty krem.
  5. Mleko podgrzać z olejem, erytrolem i olejkiem waniliowym. Ostudzić i wymieszać z masą sezamową do całkowitego połączenia składników. Wstawić do lodówki, aby krem stężał.
  6. Przygotować polewę cytrynową. Umyte cytryny otrzeć na tarce o małych oczkach ze skórki, a następnie wycisnąć z nich sok.
  7. Do garnka wlać sok, dodać skórkę, olej kokosowy, żółtka i erytrol. Mieszając energicznie trzepaczką mocno podgrzać, a następnie gotować ok 3-4 minuty, aż masa zgęstnieje. Trzeba przy tym uważać, aby się nie zważyła.
  8. Gotowym krem cytrynowy schłodzić w lodówce. Biszkopt przełożyć masą chałwową. Na wierzchu rozsmarować warstwę cytrynową.
  9. Całość posypać wiórkami kokosowymi. Przed podaniem dowolnie udekorować.

Wpis powstał we współpracy z firmą Altom.

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zrobiłam, i nie wygląda tak ładnie jak tu na zdjęciu.Zrobiłam w tortownicy o śr.24 cm bo innej nie miałam. Biszkopt wyszedł niski, krem sezamowo- kokosowy bardzo gorzki a ten na wierzch cytrynowy tak kwaśny że całkowicie stłumił smak kokosu i sezamu.Dla mnie to ciasto powinno się nazywać -cytrynowiec.Więcej go nie zrobie.