Jak sama nazwa wskazuje, poniższa owsianka ma w sobie wszelkie znamiona doskonałego porannego rozgrzewacza. Prezentuje się również nie najgorzej, co rankiem ma spore znaczenie, bo człowiek zaspany, rozmarudzony, zniechęcony czekającymi obowiązkami, człowiek w porannym niedoczasie, niedospany, człowiek, co to ma w najbliższej perspektywie wyjście z domowych pieleszy prosto w niesprzyjającą mroźną aurę, taki człowiek potrzebuje pozytywnego bodźca. No i taki bodziec w postaci tropikalnej owsianki z wielką przyjemnością przedstawiam. Owsianka sama w sobie z natury jest potrawą prostą do przygotowania, a o jej smaku i charakterze decydują dodatki. Tu mamy korzenną przyprawę, trochę miodu, szczyptę imbiru no i żar tropików w postaci chipsów bananowych i kokosowych (można zastąpić wiórkami) oraz kawałków suszonego mango. Ależ to dobre moi mili, zresztą spójrzcie sami, czyż można jej się oprzeć?
Błyskawiczna owsianka tropikalna
[przepis]
200 g płatków owsianych górskich
300 ml dowolnego mleka (może być roślinne)
łyżeczka przyprawy korzennej
½ łyżeczki sproszkowanego imbiru
łyżka miodu
po łyżce chipsów bananowych, kokosowych i pokrojonego suszonego mango
[/przepis]
- Do garnka wsypać płatki, dodać przyprawę korzenną i imbir.
- Zalać mlekiem, gotować 5 minut, często mieszając.
- Zdjąć z ognia, dodać miód i mieszankę bananów, kokosu i mango.
- Wymieszać i od razu podawać. Smacznego!
Komentarze