Baza jest prosta – starta na tarce z dużymi oczkami dynia i marchewka. Niby podobne, ale dynia nadaje plackom pulchną miękkość, a twardsza, mniej wodnista marchewka trzyma placki w ryzach. Jeden patent, dwa różne rezultaty. Na co macie ochotę? Tak, tak, prawie wszyscy wybierają słodkie, ale tak zaczynać od deseru?
Na początek – wyraziste, pachnące, kolorowe placki z curry. Smacznego!
Placki z dyni z curry
200 g dyni startej na tarce z dużymi oczkami
1 marchewka średniej wielkości starta na tarce z dużymi oczkami
ok. 10 cm kawałek pora pokrojony w cienkie plasterki
½ pęczka dymki drobno pokrojonej
3 jajka
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 ząbek czosnku przeciśniętego przez praskę
1 łyżeczka przyprawy curry
sól
pieprz
olej do smażenia
Prościej się nie da. Składniki należy wymieszać i smażyć niewielkie placki na rozgrzanym oleju. Porcje ciasta nie powinny być zbyt duże, a temperatura smażenia zbyt niska, gdyż placki zamiast chrupiące, będą miękkie i tłuste. Pamiętajcie o tym.
Moje placki podałam z łyżką gęstego jogurtu.
A jutro wersja słodka. Zapraszam i spokojnego wieczoru Wam życzę!
Komentarze
Nadal szukamy dyniowego przepisu, który by nas urzekł. Ten zapowiada się bardzo smakowicie.
Pysznie wyglądają! Bardzo mnie zaciekawiłaś tymi placuszkiami Beatko.
Pozdrawiam Was serdecznie :)
hmmmm cudne!! czas w takim razie na wypróbowanie dyni, a ten talerz w ważki – zakochałam się!!!
a gdzie podział się przepis na słodkie placki? :(
Oj nie! Dziś zrobiłam,i nie smakowały mi! Nie wiem, składniki dobre,lubie dynie,lubie pora,czosnek! Carry! Zapowiadalo sie pysznie,a jednak niepodpasowaly mi! I dzieciom! Szkoda! Chyba nie moj smak! P.S-talerzyk ze zdjecia śliczny!
Prawdę mówiąc nie szału nie ma, tym bardziej ze najbardziej wyczuwa sie w smaku jajka !
Więcej nie zrobie……:((
Mała modyfikacja, bo nie miałam dymki, zapomniałam o czosnku, oprócz curry był jeszcze imbir, a mąka była zwykła, ale i tak wyszły pyszne :)