Moda i uroda

Niebieska koszula – letnia stylizacja w stylu lat 50-tych. Mój wyprzedażowy HIT!

vintage-style-skirtMiętowa spódnica w stylu vintage z letnim, kwiatowym wzorem wpadła mi w oko już jakiś czas temu. Czy to paskudna deszczowa pogoda, która wtedy panowała, czy też brak pomysłu na górę do tego cuda powstrzymały mnie szczęśliwie przed zakupami. Aż do teraz. To był złoty strzał.

niebieska-koszula-stylizacja_3

retro-spodnicaWpadłam do sklepu zgarnęłam z wieszaka spódnicę, kątem oka wypatrzyłam obok niebieską koszulę i z tymi wbrew pozorom nie pasującymi do siebie ciuchami wpadłam do przebieralni. Byłam zmęczona, chciało mi się strasznie pić i ogólnie miałam lekkiego doła. Po 3 godzinach latania po pełnych wyprzedażowych okazji sklepach, miałam w rękach siaty wypchane ciuchami dla moich młodszych córek, a dla siebie tradycyjnie nic. W przebieralni małe olśnienie, spódnica z koszulą zgrały się idealnie dzięki prostemu zabiegowi zawiązania koszuli w talii. W jednej chwili poczułam się w tym zestawie idealnie – letnio, na luzie, z przymrużeniem oka, nieco w stylu lat 50-tych. Wszystko tak, jak lubię.

niebeska-koszula-stylizacja_2

niebieska-koszula_3Przy kasie kolejna niespodzianka – za całość zapłaciłam… 60 zł! Akurat, zupełnym przypadkiem załapałam się w KappAhl na akcję – z dwóch przecenionych rzeczy płacisz tylko za jedną. Policzmy: cena wyjściowa spódnicy 129 zł + cena koszuli 129 zł = 258 zł. Czyli 198 zł zostało w mojej kieszeni. Takie okazje to ja lubię! W dodatku niebieska koszula to ciuch uniwersalny, będę ją nosić w wielu stylizacjach. A jak u Was z polowaniem na wyprzedażach?

niebieska-koszula_2

Spódnica – KappAhl

Koszula – KappAhl

Buty – Zara

Zdjęcia jak zawsze Lubo Lipov :)

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

No kochana lawendo wyglądasz wspaniale:) . Zazdroszczę tych upolowanych ubrań:) . Ja kupiłam koszulę w różowo-szarą kratkę,skórzane sandałki i coś jeszcze,ale już nie pamiętam co:) . A widzisz jeszcze białe rurki,kombinezon w kwiatki,bluzkę:) a tak dostałam dużo ubrań od teściowej markowe na które mnie raczej nie stać:).

Kochana Muszko, widzę, że u Ciebie też polowanie ciuchowe udane :) Bardzo się cieszę, bo nic nie poprawia prawdzwej kobiecie humoru tak, jak nowy ciuch ;) Ściskam moocno!

Ja jeszcze może jutro upoluję idealne granatowe rurki bo mi są potrzebne i narzutkę na sukienkę bo wesele przyjaciół za 1.5 m-ca ja mam śliczną sukienkę od teściowej,ale muszę coś mieć na długi rękaw jeszcze bo to połowa września może być różnie . Lawendo kiedyś pisałaś o balkonowych roślinach co mogę dać do siebie na balkon od połowy sierpnia by przetrwało w miarę długo do października?

Polecam na balkon pelargonie. Są niewymagające i kwitną aż do mrozów. Nawet jeśli zasadzisz je teraz, dadzą radę :) Ja mam w tym roku białe i wygladają prześlicznie :)