Dwie papierowe torby wypełnione delikatnymi kwiatami czekały na mnie na bazarze. Zebrane kilka godzin wcześniej z pola. Z maleńkimi cukiniami, delikatnymi i kruchymi. Marylko dziękuję! Te kwiaty chodziły za mną od dawna. Chciałam bardzo pokazać ich piękno i wyjątkowość, dlatego nie zdecydowałam się na usmażenie ich w cieście. Z ricotty, ziół i cytrynowej skórki przygotowałam pachnącą latem mieszankę. Kwiaty umyłam i osuszyłam. Potem każdy delikatnie naderwałam z jednej strony i napełniłam farszem. Ułożyłam na blasze i zapiekłam. Poezja! Farsz, który dziś polecam, nadaje się również do faszerowania samych cukinii lub pomidorów. Spróbujcie koniecznie.
Kwiaty cukinii faszerowane ricottą
20 kwiatów cukinii
300 g ricotty
1 jajko
skórka otarta z połowy cytryny
2 łyżki drobno posiekanych ziół (proponuję miętę, tymianek i odrobinę cząbru)
1 niewielki ząbek czosnku plus cała główka do pieczenia.
sól morska
oliwa
Kwiaty umyć, osuszyć. Ser wymieszać z jajkiem, skórką cytryny, ziołami. Doprawić czosnkiem i solą. Farsz wymieszać. Każdy kwiat przerywać delikatnie palcami z jednej strony, napełniać farszem i układać na natłuszczonej oliwą blasze. Kwiaty można też napełniać od góry, lecz uważam, że mój sposob jest wygodniejszy. Na blasze można różwnież ułożyć ząbki czosnku w łupinkach, po upieczeniu będą pyszne! Całość skropić oliwą, ew. delikatnie posolić. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 190 st.C i piec ok. 25 minut, aż potrawa zacznie intensywnie pachnieć.
Komentarze
boskie. marzę o kwiatach cukinii od kilku lat. ale dla zwykłego śmiertelnika są one chyba w Polsce niedostępne :/
Lejdi, naszukałam się trochę :)
ha! udało mi się zdobyć! okazało się, że „teściowa” nasadziła na Podlasiu cukinii. nazrywałam do woli i będę testować dziś, juhuuu
W sklepie internetowym Organic Basket z Warszawy można kupić 5 sztuk za 13 zł. Są sposoby, choć kwiaty cukinii popularne nie są.
oh piękne słoneczne zdjęcia Beato! :)))
Paulina, przyjemnie było nad nimi pracować. Nie wspomnę o konsumpcji :)
o kurcze, ale pychota i jeszcze mój ukochany serek ricotta.
kwiaty cukinii w twoim wykonaniu wyglądają bajecznie:)
ściskam
Ania, one są jakieś takie śliczne :) I pyszne bez dwóch zdań.
Z taką atencją o nich opowiedziałaś, bardzo miło się czytało.Lato zawitało do Was na całego, a te kwaty przypominają mi promienie słońca! Cudnie!
Vanilia, to bardzo letnie i niezwykle dekoracyjne danie. Pozdrawiam serdecznie!
Tak, to prawda, czysta poezja…
Tylko po co je rozrywać? Przecież wystarczy rozchylić:)
Są pyszne. Kto ma cierpliwość rozchyla, przy większej ilości mój patent bardzo usprawnia pracę.
Beato! Cudowne! Ja czekam na moje w ogrodzie :) Cierpliwość sięga zenitu!
Pozdrowienia serdeczne:)
Trzymam kciuki za udane plony!
Mam cukinie na ogrodzie, teraz widzę, że muszę poczekać, aż zaczną rosnąć małe cukinie żeby je zebrać! Na pewno zrobię! :)
Polecam Kasiu, są pyszne!
Beatko ….te cukinie to na pewno ambrozja !!!!!!!!!! Już nie mogę doczekać sie na swoje :) pozdrawiam serdecznie ;)
Nyny, będziesz miała własne? Bardzo jestem ciekawa, napisz koniecznie, jak już będą zbiory:)
Beatko, jakie one są cudowne! Ten kolor – poezja! NIe znam ich smaku, jeszcze nigdy nie miałam okazji jeść, ale już widzę,że posmakowałyby mi bardzo.
Przepięknie to wygląda!
Uściski:*
Piękne i pyszne danie. Włosi doprawdy wiedzą, jak z prostych produktów stworzyć poezję.
Są już maleńkie cukinie i kwiatki. Dam im troszkę jeszcze podrosnąć …i będę delektować się ich smakiem :)
wyglądają bajecznie! mam nadzieję że iu tak smakują, bo niedługo wypróbuje! :)
Czy ktoś zna tańszy odpowiednik serka ricotta, chociaż wiadomo, że najlepiej smakuje orginał? :)
PYCHA! Niezdecydowanym gorąco polecam, farsz faktycznie pyszny i do wykorzystania nie raz. A same kwiatki cudnie się przypiekły i były chrupiące. Bardzo dziękuję za przepis.
poezja! skradne sobie ;)
A bardzo proszę, smacznego!
Jadłam w Ale wino! na Mokotowie. Faszerowane mozarellą z mleka bawolego.
wyglada bajecznie-dziekuje (y)
Jadłam we Włoszechw cieście naleśnikowym