Są pyszne zarówno zaraz po usmażeniu, jak i na zimno, z dodatkiem sałatki. Lubią też towarzystwo pieczywa, sprawdzą się więc w roli wegetariańskich burgerów. Ich smak można zmieniać według upodobań. Zamiast mięty, oregano lub bazylia. Cebulę można zastąpić podsmażonym porem, a do farszu dodać łyżkę słodkiej papryki. Smacznego!
[przepis]Kotlety z cieciorki
350 g cieciorki
3 cebulki dymki
½ pęczka natki pietruszki
kilka listków świeżej mięty
1 ząbek czosnku
sól
4 łyżki bułki tartej
jajko
kasza kukurydziana do panierowania
olej do smażenia[/przepis]
Cieciorkę ugotować, odsączyć na sitku, pozostawiając wodę. Zmiksować na gładką masę. Jeśli jest zbyt sucha, dodać nieco wody pozostałej z gotowania. Cebulę drobno posiekać, zeszlić na oleju. Dodać posiekaną natkę pietruszki i miętę, przeciśnięty przez praskę czosnek i sól do smaku. Wymieszać, wsypać bułkę, dodać jajko i wyrobić masę. Jeśli jest za rzadka, dosypać jeszcze trochę bułki. Z masy uformować kotlety, obtoczyć je w kaszy i smażyć na rozgrzanym oleju z obu stron na złoty kolor.
Komentarze
Czy mozna uzyc cieciorki z puszki?
Można, uważaj tylko z doprawianiem, bo cieciorka z puszki zazwyczaj jest mocno słona.
Witam, przypadkiem trafiłem na ten blog i juz się zakochalam, cudowny klimat :):) Przepis brzmi bardzo fajnie i chciałabym go wyprobowac jako danie obiadowe. Moge prosić o jakies porady – z czym najlepiej będę komponowały się takie kotleciki? Przyznam, że nigdy nie przygotowywałam wersji wegetariańskich a bardzo bym chciała. Pozdrawiam!
Bardzo dziękuję za mile słowa. Ja podaję te kotlety podobnie jak tradycyjnie, czyli w bułce, z dodatkiem warzyw. Świetnie będą się też komponować jako danie obiadowe lub kolacyjne, z sosem pomidorowym lub grzybowym i jakąś surówką. Serdecznie pozdrawiam i życzę milego dnia!
Kupiłam ciecierzycę i już nie mogę się doczekać tych kotletów.
A ta ilość składników to na ile porcji obiadowych tak mniej więcej? Bo nigdzie nie mogłam się tego doczytać.
(Ps. Te kotleciki wyglądają na prawdę bardzo smacznie :) dziś będę je robić wg. Twojego przepisu.)
Kolejny raz robię te kotlety i są naprawdę bardzo smaczne! Na obiad z warzywami lub na zimno z chlebem są doskonałe! Nie dodaję mięty bo nie przepadam ale z bazylią też są super. No i bardzo podoba mi się pomysł panierowania w kaszy kukurydzianej!
Ja też lubię kukurydzianą panierkę. Chyba sobie zrobię te kotlety, bo dawno nie robiłam. Dzięki za przypomnienie :)
robię koniecznie, wszystkie przepisy z Pani strony jak dotychczas mi się sprawdziły :)