Dania główne | Kuchnia | Wegetariańskie

Kotlety z wędzonego tofu

Niewielkie złociste kulki z wędzonego tofu błyskawicznie znikają z talerza. Można je zajadać po prostu z sałatką, lub potraktować podobnie jak falafla i zamknąć w pszennym placku z dodatkiem humusu i warzyw. Pyszna sprawa, zarówno dla wegetarian, jak i mięsożerców. Kolejny przykład na to, że czasem potrzeba tak niewiele wysiłku, by osiągnąć coś tak smacznego :) Podoba mi się mała forma tych kotlecików, ale oczywiście można je przygotować również w formie klasycznych burgerów. Smacznego!

Kotlety z wędzonego tofu

[przepis]

ząbek czosnku

350 g tofu wędzonego

4 łyżki bułki tartej

łyżka mąki ziemniaczanej

łyżeczka papryki wędzonej

łyżka sosu sojowego

olej do smażenia

[/przepis]

  1. Cebulę drobno pokroić, czosnek przepuścić przez praskę.
  2. Tofu rozgnieść widelcem.
  3. Do miski wrzucić cebulę i czosnek, dodać tofu, bułkę, mąkę, paprykę wędzoną i sos sojowy.
  4. Połączyć składniki i formować z nich niewielkie kotleciki wielkości orzecha włoskiego.
  5. Smażyć na rozgrzanym oleju ze wszystkich stron na złoto.

 

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Świetny przepis, tylko ja dodałam jeszcze mielone siemię lniane z wodą, bo ciasto nie chciało się lepić. Wyszły przepyszne, polecam spróbować!

Miałam napisać właśnie to samo co poprzednicy: o braku cebuli w spisie składników i o tym, że kotlety trochę się rozpadały. Następnym razem spróbuję z tym siemieniem lnianym.

Kotlety były przepyszne :)

Smaczne, ale osobiście ciutkę bym dała soli i pieprzu albo więcej sosu sojowego mniej bułki tartej, bo trochę za sztywne, z tym siemieniem lnianym co ktoś wspomniał, też wypróbuję, a czemu nie, smażyłam na oliwie z oliwek przeznaczonej do smażenia, podkręciła trochę smaku tym kotlecikom.