Sezon grillowy powoli się zaczyna. Potrawy przygotowane w plenerze nabierają wyjątkowego smaku, ale o tym nie muszę Was przecież przekonywać. Kebabczeta to bułgarski klasyk. Przepisów jest wiele, na pewno znajdą się osoby, które przygotowują tę potrawę nieco inaczej. Ja podaję nasz ulubiony sposób i życzę nam wszystkim przede wszystkim pięknej pogody!
Kebabczeta
700 g mielonej cielęciny
300 g mielonej wieprzowiny (łopatka)
1 łyżeczka soli
1/2 łyżeczki zmielonego kminku
1/2 wody
1 łyżeczka zmielonego pieprzu
można dodać natkę pietruszki
Kwinek rozetrzeć w moździerzu z solą i pieprzem. Cały czas wyrabiając dłonią, dolewać wodę. Zostawić mięso w chłodnym miejscu na min. 1 godzinę. Następnie dodać drobno pokrojoną natkę pietruszki. Formować kebabczeta (powinny mieć podłużny kształt). Tradycyjnie robi się to jedną dłonią, pozostawiając na miesie odciśnięty kształt palców.
Kłaść na rozgrzany grill i opiekać z obu stron po ok. 4-5 minut. Podawać z sałatką z pieczonej papryki, na którą przepis znajdziecie tu. Polecam też pyszną pastę z bakłażana, bo jak ma być po bułgarsku, to bez tego się nie obejdzie. Przepis tu. Smacznego!
Komentarze
Uwielbiam :) Już się doczekać nie mogę pierwszego grilla :)
mniam:)
No w końcu …tyle czekałam na ten przepis
ile wody, tak mniej więcej? napisałaś tylko 1/2
1/2 szklanki?