Bezglutenowe | Dania główne | Desery | Kuchnia | Wegetariańskie

Naleśniki gryczane, ryżowe, żytnie – trzy genialne patenty na nietypowe naleśniki dla tych co na diecie i nie tylko!

Naleśniki gryczane, ryżowe, żytnie – sama nie wiem, które są najsmaczniejsze. Naleśniki uwielbiamy prawie wszyscy, ale co zrobić gdy z różnych względów nie możemy jeść tradycyjnych, pszennych naleśników? Dziś przedstawiam Wam trzy genialnie proste i smaczne przepisy na naleśniki.

naleśnikiNaleśniki gryczane – te polecam osobom, które się odchudzają lub są na diecie bezglutenowej. Podaję je z lekkimi potrawkami warzywnymi, z sałatkami lub z dżemem słodzonym sokiem jabłkowym. Smażę na dobrze rozgrzanej patelni posmarowanej cieniutką warstwą oleju.

250 g mąki gryczanej

woda

szczypta soli

olej

Mąkę zmiksować z wodą w takich proporcjach, by powstało ciasto gęstości śmietany. Doprawić solą, wymieszać. Rozgrzać patelnię, natłuszczać ją cienką warstwą oleju, wylać porcję ciasta i usmażyć z obu stron na lekko złoty kolor.

Naleśniki ryżowe – doskonałe dla osób na diecie bezglutenowej, ale nie tylko. Mają wyjątkowo delikatny, lekko kokosowy smak. Uwielbiamy je np. sosem miodowo-pomarańczowym. Przepis na sos znajdziecie tu. Genialne!

nalesniki ryzowe300 g mąki ryżowej

2 jajka

400 ml mleka kokosowego

½ szklanki wody

olej do smażenia

Do miski wbić jajka, dodać mleko, wodę i cały czas mieszając wsypywać mąkę, aż do uzyskania gładkiego ciasta. Na patelni rozgrzać olej i smażyć naleśniki z obu stron na złoto. Ciasto nie zawiera glutenu, więc zachowuje się inaczej, niż tradycyjne ciasto naleśnikowe. Lepiej smażyć niewielkie placuszki (moje miały ok. 15 cm średnicy) i przewracać dopiero wtedy, gdy brzegi lekko się przyrumienią.

Naleśniki żytnie – są bardzo delikatne. Polecam, by smażyć je nieco dłużej niż tradycyjne naleśniki pszenne, gdyż mogą się rozpadać przy przewracaniu na drugą stronę. Polecam osobom unikających w diecie mąki pszennej. Moje dziewczynki je uwielbiają :)

100 g mąki żytniej razowej

250 ml mleka (u mnie roślinne)

100 ml wody

2 jajka

szczypta soli

olej do smażenia

Zmiksować wszystkie składniki ciasta. Powinno być dość rzadkie, jeśli potrzeba, dodać jeszcze trochę wody. Gotową masę odstawić na pół godziny. Patelnię dobrze rozgrzać, natłuścić olejem wylać porcję ciasta i smażyć, aż wyraźnie się przyrumieni. Wtedy przewrócić na drugą stronę i dosmażyć.

nalesniki ryzowe_2

sos pomaranczowy

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

wyglądają smakowicie:) dziękuję za kolejną alternatywę urozmaicenia diety! na pewno wykorzystam przepis na gryczane ponieważ uwielbiam wypieki z mąka gryczaną.

w przepisie na naleśniki ryżowe chodzi o mleko kokosowe takie z puszki, takie o konsystencji zbliżonej do np. mleka ryżowego, czy „woda” kokosowa?

Jak smażyć naleśniki żytnie? Próbuję i jeśli już mi się uda przewrócić na drugą stronę to są surowe w środku. Czy mogę dać samo żółto? Czym zastąpić białko z jajka? Dodać mąki ziemniaczanej/kukurydzianej?

Naleśniki żytnie są rewelacyjne .Do ciasta trzeba dodać więcej jajek. Na szklankę mąki 2 lub 3 jajka.Najlepiej wychodzą na starej aluminiowej patelni pozdrawiam .

Wypróbowałam żytnie – jestem na diecie niskoglutenowej, mam mąkę żytnią o obniżonej ilości glutenu, musiałam więc spróbować. Z podanej porcji, na patelni 24 cm, wyszło mi 8 naleśników. Wystarczy smażyć cienkie naleśniki na niezbyt dużej mocy palnika – ładnie sie smażą, nic nie przywiera, dobrze się przywracają i co najważniejsze, są bardzo smaczne. Dzięki za przepis:-)

Polecam! Wielokrotnie próbowałam robić naleśniki na mące żytniej i wszystko przywierało. Zrobiłam z tego przepisu i wyszły super, zapisuję do swojego notesiku z przepisami :)

Nie wiem.co robię źle przy naleśnikach z mąki żytniej. Smażę na wolnym.ogniu, a w środku są surowe … ciasto jest wciąż klejące i surowe. Próbowałam kilka razy i zawsze ten sam efekt.

Udało mi się zrobić naleśniki z mąki żytniej. Nie tylko się udały, były smaczne i się nie przyklejały, to zrobiłam je jedną ręką drugą mam w gipsie.
Dziękuję za przepis.