Bezglutenowe | Kuchnia | Przystawki | Wegetariańskie

Genialny pasztet z ciecierzycy!

pasztet z ciecierzycy_3Pasztet z ciecierzycy jaki jest, każdy widzi. Ma piękny kolor, przyjemną konsystencję i kusi zapachem. Dla mnie to doskonała propozycja na drugie śniadanie lub kolację. Z kromką razowca i żurawiną lub chrzanem. Pychotka!

pasztet z ciecerzycy
Pasztet z ciecierzycy

[przepis]
250 g ugotowanej wcześniej Ciecierzycy Sante
50 g Słonecznika łuskanego Sante
cebula
1/2 pora
2 marchewki
ząbek czosnku
2 łyżki słodkiej czerwonej papryki w proszku
1/2 łyżeczki kminu rzymskiego
1 łyżeczka przyprawy curry
3 łyżki koncentratu pomidorowego
2 jajka
2 łyżki oleju
Soli Morskiej jodowanej Sante
pieprz

[/przepis]

  1. Kmin rzymski podprażyć na suchej patelni i utłuc w moździerzu.
  2. Cebulę i pora obrać, drobno pokroić, marchewkę zetrzeć na tarce o małych oczkach.
  3. Na patelni rozgrzać olej, zeszklić cebulę razem z porem.
  4. Zmniejszyć ogień do minimum, dodać marchewkę, przeciśnięty przez praskę czosnek, paprykę w proszku, kmin rzymski i przyprawę curry, chwilę razem smażyć, cały czas mieszając.
  5. Dodać koncentrat pomidorowy, pół szklanki wody, wymieszać, żeby składniki się połączyły, zestawić z ognia.
  6. Ziarna słonecznika podprażyć na suchej patelni do momentu, aż zaczną przyjemnie pachnieć.
  7. Zmiksować składniki pasztetu, czyli ciecierzycę, uprażone ziarna słonecznika, sos marchewkowo pomidorowy i jajka.
  8. Doprawić solą i pieprzem.
  9. Masę przełożyć do wysmarowanej olejem foremki.
  10. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 st.C i piec ok. 55 minut.
  11. Zostawić w formie do wystygnięcia, a następnie przełożyć na talerz.

pasztet z ciecierzycy_2

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zachwyciłam się tym przepisem tylko mam jedno małe pytanie, czy podana w przepisie waga ciecierzycy jest przed czy po ugotowaniu?

muszę przyznać, że po wielu poszukiwaniach tego typu pasztetów, różnych kulinarnych próbach – nareszcie znalazłam :))) ten jest po prostu the best, rewelacja.Zjedliśmy od razu połowę jeszcze ciepłego, mniam.
Użyłam 250g gram ciecierzycy przed ugotowaniem, mam nadzieję, że dobrze :)

Witam,
Nie jest dla mnie do końca jasne zdanie „250g ugotowanej wcześniej ciecierzycy”. Czy to oznacza, że do pasztetu należy użyć 250g po ugotowaniu czy 250g suchej ugotować?

Nigdy nie lubiłam pasztetów mielonego mięsa itp. Teraz jestem pod opieką dietetyczki która całkowicie wykluczyła z mojej diety gotowe produkty Robię więc pasztety miesno-warzywne i warzywne. Na szczęście są takie strony jak ta gdzie można znaleźć inspiracje do ich przygotowania.Właśnie uciekam ten z ciecirzycy, jest pyszny .Dziękuję i pozdrawiam.

Czy można użyć ciecierzycę w puszce, bo niestety nie zdążę już namoczyć, jeśli tak to ile? 😊 Życzę Pani i całej Pani rodzinie świat pełnych radości i miłości 😊

Istotnie wyszedł genialny:) Przede wszystkim świetna konsystencja, kroi się w zgrabne plastry, jest wilgotny i bardzo smaczny.Nie lubię kuminu zastąpiłam go przyprawą do bruschetty. Doskonały przepis.Dziękuję.