No to ciągniemy wątek fit, choć jestem pewna, że skusi nie tylko tych co walczą o linię. Tym razem solidny obiadek jak marzenie. Aromatyczne, puszyste falafle w towarzystwie chrupiących warzyw, zawinięte w elastyczną pitę z mąki żytniej razowej. Kotlecików z ciecierzycy nie smażę w głębokim tłuszczu, jak to się robi tradycyjnie. Formuję z nich placuszki i piekę na posmarowanej cienką warstwą oleju patelni. Są doskonałe, choć początkowo miałam wątpliwości, czy to się uda. Spróbujcie sami :)
Falafel w wersji fit
[przepis]
300 g ciecierzycy namoczonej przez noc w wodzie
1 cebula
2 ząbki czosnku
łyżeczka kminu rzymskiego
sól
olej
Razowa pita
300 g mąki żytniej razowej
ok. 100 ml gorącej wody
sól
Dodatki:
dowolne świeże warzywa, u mnie ogórki i czerwona cebula
[/przepis]
- Ciecierzycę odsączyć zachowując wodę, w której się moczyła.
- Przełożyć do miksera, dodać cebulę, czosnek, kmin rzymski i sól.
- Wlać ok. 1/2 szklanki wody i zmiksować na papkę gęstości greckiego jogurtu. Jeśli masa jest za gęsta, dolać jeszcze odrobinę wody.
- Rozgrzać patelnię, natłuścić ją cienką warstwą oleju i smażyć niewielkie kotleciki z obu stron na złoty kolor. Tradycyjnie falafle smaży się w głębokim tłuszczu, w tym wypadku zależy mi na ograniczeniu kaloryczności posiłku. Dlatego smażę je na średnim, a nawet małym ogniu, by miały czas dopiec się w środku.
- Pora na pitę. Mąkę wsypać do miski, dodać sól.
- Zalać gorącą wodą, wymieszać łopatką, a gdy masa nieco przestygnie, wyrobić rękami.
- Ciasto powinno być elastyczne i łatwe w formowaniu, jeśli jest za suche dolać jeszcze trochę wody.
- Z gotowego ciasta formować kulki nieco większe od orzecha włoskiego i cienko je rozwałkować.
- Opiekać na dobrze rozgrzanej, suchej patelni z obu stron po ok. 2 minuty.
- Na gotową pitę wyłożyć nadzienie, zwinąć i zajadać ze smakiem! Mojego falafla potraktowałam przed zjedzeniem odrobiną pestu z rukoli (przepis tu).
Komentarze
wygląda przepysznie, danie idealne na takie upały;-)
Oj tak, pyszne i zdrowe :)
ile wychodzi mniej więcej szt z tego przepisu na pity?
Katarzyna, nigdy nie liczę. Dla 3-4 osób wystarczy :)
Uwielbiam te fit przepisy:) dziękuję za inspiracje i podpowiedzi:) u mnie dziś na obiad wczorajsze danie czyli tagliatelle z pesto z rukoli :) pozdrawiam serdecznie:)
Agi, bardzo się cieszę, bardzo!
Na pewno wypróbuję, ciecierzyca czeka w szafce! :)
A przy okazji mam pytanie – wspominałaś że robisz naleśniki z mąki gryczanej – czy możesz podać proporcje? ostatnio w ramach zdrowszego jadłospisu zrobiłam naleśniki z mąki pełnoziarnistej – strasznie się rwały :(
Proporcje tradycyjnie na oko. Wsypuję mąkę gryczaną do miski, dodaję trochę soli i wodę, tak by konsystencja była zbliżona do śmietany. Mąka gryczna ma zupełnie inne własciwości niż pszenna lyb żytnia razowa. Ładnie się klei.
Dzięki, wypróbuję!
Wspaniałe! Próbowałaś może je piec? Bo ja nosze się z tym zamiarem od dłuższego czasu ale ciągle znajduje jakieś wymówki… :)
Anna, nie piekłam, wydaję mi się, że będą za twarde. Ale może się mylę :)
Jakie pyszności!
O tak :)
Zrobilam, pyszne ale mialam pewne problemy. :-) Falafel wyszedl za wodnisty a ze juz nie mialam ciecierzycy to dodalam bulke tarta, pozniej pomyslalam, ze moglabym dodac kasze jaglana albo make jaglana, myslisz ze by dalo rade? No i pita… ta moja maka razowa to chyba jakos mocno zytnia byla bo te 100ml. wody to lyknela na raz i nawet nie bylo widac, ze tam byla woda. :-) Dodalam wiecej ale wyszla mi dziwna konsystencja, koniec koncow pity byly mocno chrupiace. Ciekawa jestem co trzeba zrobic zeby byly takie miekkie jak u Ciebie na zdjeciu? Generalnie super smaczne i bedzie goscic czesciej u mnie, tylko musze dopracowac szczegoly. :-)
witam, a ja mam nastepujący problem – zrobiłam wszystko według przepisu – jedyna różnica to to że ciecierzyce miałam z puszki. Placuszków nie udało się w żaden sposób usmażyć – rozwalały się i powstała papka ( notabene smaczna bardzo) – czy ciecierzyca z puszki to może być przyczyna?
Ana, to zasadniczy problem, sama kiedyś popełniłam ten błąd, o czym pisałam tu: http://lawendowy-dom.com.pl/falafel/ Ciecierzyca do falafla musi być surowa, a nie ugotowana lub z puszki.
Wygląda świetnie!
To jest pyszne. Robilam nie raz.
A falafele mozna upiec w piekarniku?
właśnie – podpisuję się pod tym pytaniem, bo robiłam raz w życiu na głębokim tłuszczu i się rozpłynęły do konsystencji zupy :)
ja też chetnie się dowiem
Nie pieczemy, smażymy tak jak opisałam. Joanna, a robiłaś z gotowanej, czy surowej ciecierzycy?
nie gotujemy najpierw ciecierzycy?
Nie.
muszę wypróbować przepis :-) pozdrawiam
Haniu powodzenia!
Basia :)
Gdzie mozna znaleźć takie ładne torebki do potrawy? Stanowi super wykończenie
Torebki ze sklepu Tiger :)
Dziękuję za informację 😃
Feriaaaa kolorów! Zachęcająco jak zwykle Beato!☺
Nie mam kuminu i nie bardzo mogę wyjść do sklepu. Co mogę dodać zamiast tego, żeby smak był podobny?