Nigdy nie pracowałam na etacie. Mam za sobą 20 lat pracy na swoim – zaczęłam jeszcze w liceum i jakoś to poszło. O tym, jak otworzyć własną firmę krok o kroku znajdziesz wiele informacji i instrukcji w necie. Dodam tylko, że w porównaniu z latami 90-tymi, obecnie procedury są znacznie uproszczone i można to zrobić od ręki, bez większego wysiłku. Nie będę się więc powtarzać i rozpisywać, gdzie co złożyć, bo tu sprawa jest prosta. W ostatnim czasie odbyłam kilka rozmów z osobami, które o własnym biznesie myślą, ale zwyczajnie się boją. Czy jest czego? Jeśli wahasz się i bijesz z myślami, czy otworzyć własną firmę, to jest tekst dla Ciebie.
Bo to się zwykle tak zaczyna…
No właśnie, jak to jest być na własnym i czy to sposób na zawodową karierę dla wszystkich? Po dwudziestu latach w zasadzie wciąż się uczę i dostosowuję do wymagań rynku, ale na to jedno pytanie mogę odpowiedzieć wprost – własna firma to nie jest rozwiązanie uniwersalne, dla wszystkich. Jeśli chciałbyś się przekonać, czy jest dla Ciebie, przygotowałam listę wad i zalet, przekonaj się sam.
Zaleta – wolność
W twojej głowie pojawia się myśl, a może by rzucić etat w cholerę i iść na własne? Będę dysponować dowolnie swoim czasem, podejmować niezależne decyzje i cieszyć się wolnością. I to jest bardzo dobre myślenie, bo rzeczywiście, mając firmę większość spraw zależy od Ciebie. Jest to zdecydowana zaleta własnego biznesu. Ale nie dla każdego. Jeśli potrafisz myśleć kreatywne, a wbrew pozorom nie jest to umiejętność, którą dysponuje każdy z nas, jeśli umiesz myśleć w ekstremalnie trudnych okolicznościach, jeśli potrafisz zarządzać swoim czasem i być konsekwentny w swoich postanowieniach, prawdopodobnie własny biznes jest dla Ciebie.
Wada – wolność
Nie pomyliłam się, wolność w prowadzeniu własnej firmy może stać się pułapką, kulą u nogi i drogą która zaprowadzi Cię prosto na manowce. Taka nieograniczona wolność w podejmowaniu decyzji lub w planowaniu własnego czasu oraz finansów może się okazać trudniejsza do zniesienia, niż Ci się wydaje. Z jednej strony sam ze sobą ustalasz sobie zakres obowiązków i czas pracy, ale czy będziesz miał dość silnej woli, by trzymać się ustalonego grafiku? Pracuję w domu, ale mam żelazną zasadę, w godzinach przeznaczonych na pracę nie zajmuję się niczym innym. Nie nastawiam prania, nie gadam przez telefon z przyjaciółkami, po prostu pracuję i już. To wymaga samodyscypliny, którą, bądźmy szczerzy nie każdy dysponuje. Oczywiście nie wszyscy prowadzący własny biznes pracują w domach. Ale zawsze może pojawić się pokusa – a może dziś zrobię sobie wolne? Można też przegiąć w drugą stronę i stać się niewolnikiem własnej firmy pracując zawsze, wszędzie i o każdej porze. Miałam taki okres i uważam, że nie jest to dobre rozwiązanie. Trzeba umieć postawić granice i starać się ich trzymać.
Zaleta – nieograniczone możliwości
Może to i brzmi banalnie, ale mając własną firmę właściwie nie ogranicza Cię nic. Są tacy, których to może przerastać i wtedy to, co dla mnie jest zaletą, dla innych będzie oczywistą wadą. Jeśli jednak jesteś tym typem, co to Ci pomysły buzują pod czaszką i rozsadza Cię energia, to jest to dobry kierunek. Właśnie za to kocham moją robotę – mogę wszystko! Nie pamiętam ile już razy wpadał mi do głowy szalony projekt, który na pierwszy rzut oka wydawał się na tyle szalony, że każdy normalny szef puknął by się w głowę i odesłał mnie na przymusowy bezpłatny urlop. Ale ponieważ tak się składa, że sama jestem swoim szefem, to po prostu biorę się do roboty i działam. I w większości przypadków udaje mi się. Kręci mnie to i inspiruje do dalszych działań, nawet jeśli nie zawsze się udaje. Tego właśnie się nauczyłam prowadząc własną firmę – trzeba próbować, do skutku.
Wada – niepewność
Czasem będziesz skakać pod sufit ze szczęścia, ale czasami będziesz walić głową w ścianę z niemocy. No ale tak z ręką na sercu podobnych ekstremalnych uczuć możesz doświadczać na ciepłej posadce na etacie, prawda? Jednak we własnym biznesie cała odpowiedzialność spoczywa na tobie. Doświadczysz ekstremalnych uczyć. Gdy idzie dobrze, poczujesz się jak król życia, dostaniesz wiatru w żagle i będziesz się wspinał na stromą górę z tabliczką „sukces” czekającą na samym szczycie. Ale czasami się spada, zupełnie niespodziewanie, prosto na tyłek, a to potrafi solidnie boleć. I nie zawsze taki upadek dzieje się z Twojej winy. Wystarczy, że coś pójdzie nie tak: zawiedzie kontrahent, stracisz duże zlecenie, ktoś nie zapłaci za Twoją usługę na czas i masz poważny kłopot. Dlatego dobrze się zastanów, czy potrafisz żyć w taki sposób. Czasem będziesz musiał odwołać zaplanowany wyjazd, bo trafi się niespodziewany fantastyczny kontrakt. A czasem nie będziesz mógł spać, bo kluczowy klient właśnie stracił płynność finansową i wisi Ci z zapłatą od 6 tygodni. Nie są to miłe chwile, uwierz mi.
Zaleta – zarobki
No dobrze, nie da się tego owijać w bawełnę – temat finansów jest chętnie omijany, no bo o pieniądzach mówić nie umiemy. O wolności, nieograniczonych możliwościach, czy niepewności to można w kółko, ale przecież wiadomo, że podstawowym celem, dla którego pracujemy są zarobki. I tu właściwe cały dylemat – etat, czy własna firma można elegancko zakończyć. Etat to stabilizacja, masz zapewniony byt regularnie, każdego miesiąca. Często właśnie tego zazdroszczę etatowcom, ale zauważ, że kwestie zarobków umieściłam jednak po stronie zalet. Bo choć nieregularne, bo muszę co miesiąc użerać się z nieterminowymi płatnościami, bo nigdy nie wiem do końca, jak będzie za miesiąc, dwa, to jednak to ode mnie zależy, jakie zarobki osiągnę. Taka jest zasadnicza różnica. Od mojej kreatywności, przedsiębiorczości, uporu i konsekwencji zależy stan mojego konta. Nie od czyjegoś widzimisię. I uważam, że to jest ogromna zaleta, choć z drugiej strony wiem, że nie dla wszystkich. Dlatego właśnie uważam, że każde rozwiązanie ma swoich zwolenników i przeciwników – dokładnie tak jak w życiu.
Czy warto otworzyć własną firmę?
Jeśli jesteś zwierzęciem lubiącym ryzyko, jeśli jesteś super kreatywny, jeżeli lubisz wyzwania i jesteś wściekle konsekwentny, jeśli na dodatek masz pomysł na biznes wart miliony, to nie zastanawiaj się. Najważniejsze, żebyś dobrze się czuł ze swoim wyborem. Mam własną firmę i gdybym znów miała pojąć decyzję, zrobiłabym to samo. To chyba o czymś świadczy, prawda? Kilka razy musiałam podjąć trudne, kluczowe zawodowe decyzje, co wiązało się z ogromnym stresem. Mam za sobą momenty kryzysowe, trwające tygodniami, ale też niesamowicie dużo super pozytywnych doświadczeń. Prowadząc firmę spełniam swoje marzenia i chyba to jest chyba moja najlepsza rekomendacja.
Komentarze