To jest chleb, z którym możecie śmiało debiutować w swojej domowej piekarni. Bardzo prosty w przygotowaniu, nie sprawi kłopotu nawet początkującym piekarzom. Rezultat zachwyca, chleb wyrazisty w smaku, o zwartym wnętrzu i chrupiącej skórce. Dobrze się kroi. Smakuje zarówno tuż po upieczeniu, jak i kilka dni później. Doskonały do przypiekania w tosterze. Chleb wzbogaciłam drobno mielonym ostropestem plamistym. Ta niepozorna roślina z rodziny astrowatych ma bardzo korzystny w pływ na wątrobę. Zawiera wiele wartościowych składników, a najważniejszą jest sylimaryna, która jest silnym przeciwutleniaczem. Ostropest działa przeciwzapalnie, stymuluje wytwarzanie nowych komórek wątroby oraz odtruwająco. Wzmacnia ściany naczyń krwionośnych, ma działanie przeciwzakrzepowe i poprawia trawienie. No i kwitnie od lipca do sierpnia. Na pewno spotkaliście ostropest podczas letnich spacerów.
Chleb na ciemnym piwie, z ostropestem plamistym
[przepis]
- 200 g mąki gryczanej
- 200 g mąki żytniej razowej
- 375 g mąki chlebowej
- 2 łyżeczki soli
- 1 opakowanie drożdży instant (7 g)
- 1 łyżka miodu
- 30 g masła
- 150 ml ciemnego piwa
- 250 ml wody
- opcjonalnie 4 łyżki ostropestu plamistego
[/przepis]
- Do miski wsypać wszystkie rodzaje mąki, dodać ostropest, sól i drożdże, wymieszać.
- Wlać wodę do rondla, dodać miód i masło. Podgrzewać na małym ogniu, aż masło się rozpuści. Zdjąć z ognia, dodać piwo.
- Płynne składniki wlewać stopniowo do naczynia z mąką, wyrabiając ciasto. Trwa to ok. 8-10 minut. Wyrobione gładkie i niezwykle plastyczne ciasto przykryć w misce folią spożywczą i odstawić do wyrośnięcia (na ok. 40 minut do godziny).
- Wyrośnięte ciasto wyrobić ponownie, podzielić na dwie części i uformować bochenki. Ułożyć je na natłuszczonej blasze, przykryć posmarowaną olejem folią i znów zostawić do wyrośnięcia, tym razem na jakieś 30 minut.
- Bochenki naciąć ostrym nożem i wstawić do piekarnika nagrzanego do 220 st.C. Po 10 minutach zmniejszyć temperaturę do 200 st.C i piec jeszcze 30 minut.
Komentarze
Upieke :) zmielilam ostropest i szukam inspiracji :)
Jola, no to przepis w sam raz dla Ciebie :) Powodzenia!
Robilam ostatnio ziemniaczany Trufli byl bardzo dobry.Twoj tez sie swietnie zapowiada- musze tylko dorwac kasze gryczana i zmielic :)
Mariusz
Mniam wyglada bardzo apetycznie! Jutro robię
Powodzenia Marta!
Mniam!
Błękitny fotelu, zakasuj rękawy i zagniataj ciasto :)