Ilość nadesłanych prac przerosła moje oczekiwania. Jesteście niezwykle kreatywni. Dziękuję za tak wiele cudownych przepisów z wykorzystaniem oleju rzepakowego.

Miło mi ogłosić, że nagroda główna, rower damski Le Grand trafi do Pauliny Żoch, która przesłała nam doskonały przepis na wiosenne mini ptysie z kremem łososiowo-jajecznym.

Mamy wiosnę, a jak wiosna to i pikniki. Idealną przekąską będą ptysie przygotowane na bazie oleju rzepakowego, a nie masła, wypełnione po brzegi kremem z wędzonego łososia i jajek z dodatkiem koperku. Łatwo je zapakować i smakują wybornie.

Wiosenne mini ptysie z kremem łososiowo-jajecznym

ciasto:

mąka 200 g
woda 250 ml
– olej  rzepakowy 120 ml
jaja 5 szt. małe lub 4 szt. duże
farsz:
łosoś wędzony 100 g
jaja ugotowane na twardo 3 szt.
jogurt grecki 1 łyżka
koper świeży siekany 2 łyżki
sól, pieprz do smaku

Do garnka wlać wodę i olej. Poczekać, aż się zagotuje, Dodać stopniowo, mąkę cały czas ucierając mikserem lub wałkiem, aż powstanie jednolita masa. Odstawić do ostygnięcia. Kiedy ciasto całkowicie ostygnie, dodać po jednym jajku, cały czas miksując. Ciasto przełożyć do rękawa cukierniczego z okrągłą końcówką. Metalową formę do pieczenia babeczek posmarować masłem, wycisnąć okrągłe kształty. Wstawić do nagrzanego piekarnika do 170 stopni na przedostatni szczebel na ok. 15 min. Ugotowane jaja i łososia posiekać. Umieścić w misce, dodać jogurt i zmiksować ręcznym blenderem, aż powstanie gładka masa. Doprawić koprem, solą i pieprzem. Każdego ostygniętego ptysia przekroić na pół. Krem przełożyć do rękawa cukierniczego i wypełnić nim ptysie.

Kosze piknikowe wędrują do:

1. Julianny Bednarczuk

Jaki piknik może być bez deseru? Nawet po najlepszym grillu czy sałatkach każdy chętnie sięgnie po pyszne babeczki z truskawkami. A nieskromnie powiem, że są najlepsze! Mięciuteńkie, wilgotne, puszyste – na jednej na pewno się nie skończy.

Muffinki z truskawkami

2 szklanki mąki minus 1 łyżka
200 ml jogurtu
2 jajka
2/3 szklanki cukru
100 ml oleju rzepakowego
skórka z cytryny
łyżka soku z cytryny
0,5 łyżeczki sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
24 nieduże truskawki

Truskawki umyć, osuszyć na ręczniku papierowym, odszypułkować, 12 sztuk przekroić na pół.
Jajka roztrzepać z cukrem, jogurtem, olejem, sokiem i skórką z cytryny. Mąkę przesiać z proszkiem i sodą, wsypać do mokrych składników. Wymieszać łyżką krótko i niezbyt dokładnie. Formę na muffinki wyłożyć papilotkami. Do każdej foremki nakładać łyżkę ciasta, w cieście zanurzyć truskawkę, przykryć ciastem i na wierzchu ułożyć połówki truskawek (przeciętą stroną do góry).
Wstawić do nagrzanego piekarnika, piec ok 20-25 minut w temp. 170stC (termoobieg) do suchego patyczka. Upieczone muffinki studzić na kratce, przed podaniem można oprószyć cukrem pudrem. Udanych wypieków!

2. Izabeli Knery

Długo zastanawiałam się, który przepis wybrać. Miałam wymyśleć coś nowego, kreatywnego, urozmaiconego, ale po dłuższym zastanowieniu postanowiłam przesłać przepis na to co całą rodziną uwielbiamy najbardziej na piknikach, urodzinach i nie tylko , czyli czekoladowe babeczki z colą :)

Czekoladowe babeczki z colą

Składniki suche:

2 szklanki mąki

3/4 szklanki cukru

3 łyżki kakao

łyżeczka proszku do pieczenia

Składniki mokre:

2 jaja

3/4 szklanki oleju rzepakowego

1/2  szklanki coli

1/2 szklanki maślanki, kefiru, jogurtu naturalnego lub mleka

2 łyżki powideł śliwkowych

Dodatkowo do ciasta dodaję kropelki z gorzkiej czekolady oraz jakieś dekoracje. W tym wypadku jest to tylko ptasie mleczko. Składniki wymieszać osobno mokre i suche, a następnie połączyć. Nakładać do foremek i piec ok. 25 min, w nagrzanym do 190 stopni piekarniku. Jak to mówią dzieciaki babeczki bez nadzienia są beznadziejne, nasze najczęściej są z budyniową niespodzianką, a dziś inwencja dzieciaków i babeczki zrobiliśmy z karmelowym ptasim mleczkiem. Przyznam, że efekt nas mile zaskoczył. Dziś dzieciaki nie dały mi zbytnio porobić zdjęć, bo już czekały 4 pary rączek wyciągniętych. Pozdrawiam serdecznie!

3. Joanny Kurpanik
   Idealna przekąska na piknik na zielonej trawie i kolorowym kocu. Zawarty w bułeczkach olej rzepakowy sprawia, że ciasto jest wilgotne, lekkie i delikatne.

Bułeczki z serem i szynką wędzoną oraz nasionami

225g mąki pszennej wymieszanej z 1 łyżeczką proszku i szczyptą soli
1 łyżeczka proszku do pieczenia
50g nasion (np. sezam, słonecznik, pestki dyni itp.) + 1 łyżka do posypania po wierzchu
75g startego sera (np. Gouda)
75g szynki wędzonej
posiekana pietruszka (lub szczypiorek)
50ml oleju rzepakowego
125ml mleka półtłustego
sól, pieprz, oregano (opcjonalnie)

Piekarnik należy nagrzać do 220st. C. Mąkę, proszek, nasiona, ser, szynkę i pietruszkę włożyć do jednej miski i wymieszać. Dodać olej i mleko – wyrobić. Ciasto podzielić na 8 części i uformować z każdej z nich kulkę. Jedną z nich umieścić na środku blachy wyłożonej papierem do pieczenia, a wokół niej rozłożyć pozostałe, tak, aby dotykały środkowej. Delikatnie spłaszczyć każdą z nich. Posmarować mlekiem po wierzchu i posypać nasionami. Piec 10-15 minut do złotego koloru i do 'suchego patyczka’. Podawać na zimno lub na ciepło, z dodatkiem np. jogurtu naturalnego. Smacznego!

4. Rafała Dudkiewicza

Zachęcony piękną pogodą i kwitnącym rzepakiem postanowiłem przygotować coś specjalnego, sprawiającego przyjemność i radość :) Poniżej przepis na pyszny pudding z musem truskawkowym i polewą z oleju rzepakowego. Można go zakręcić i schować do piknikowego koszyka ;)

Pudding z musem truskawkowym i polewą z oleju rzepakowego

3/4 szklanki mleka kokosowego

1/4 szklanki mleka krowiego

2 łyżki nasion chia

1 łyżeczka miodu

kilka truskawek

czekoladowe ciastka zbożowe

czekolada karmelowa

1,5 łyżki oleju rzepakowego

W zamykanym naczyniu połączyć mleko z nasionami i miodem. Energicznie mieszać przez 3-4 minuty, a następnie pozostawić w lodówce na kilka godzin. Po godzinie należy przemieszać pudding, a następnie pozostawić, by odpowiednio stężał. Ciasteczka utłuc na drobny pył, a truskawki zmiksować na mus. W międzyczasie rozpuścić czekoladę i wymieszać z olejem.  Gotowe składniki wlać do małych naczyń – najpierw kruszonkę z ciastek, następnie polewę z olejem, później mus truskawkowy, pudding i jeszcze odrobina polewy. Deser jest nieziemski – przenosi w niebiosa, z których w maju widać łany pięknych, rzepakowych pól :)

Pięknie dziękuję za wspólną zabawę :)