Ja to lubię moi mili, jak się robi samo, albo prawie samo. A, i jeszcze, żeby w domu pachniało tak smakowicie, że aż w nosie kręci. No i oczywiście, żeby potem było smakowicie, przyjemnie sycąco i rozgrzewająco. Tak właśnie rozumiem pojęcie comfort food. Prezentuję dziś takie danko. Pulpeciki z łososia świeżego, z dodatkiem wędzonego, dla podkręcenia smaku. Miksuję wszystkie składniki i toczę kulki. Układam je na pomidorowej pierzynce, przykrywam pokrywką i wsadzam do pieca. Co tam się dzieje, OMG, co tam się dzieje!!! Wszystkie pomidorowe soki wnikają do pulpecików, które rosną, pęcznieją i nabierają niebiańskiego smaku. To co, zachęciłam Was?

Obłędne pulpeciki z łososia

[przepis]

500g świeżego łososia

150 g wędzonego łososia

sok z połowy cytryny

3 łyżki kaszy kukurydzianej

1 jajko

2 łyżki oleju

1 cebula

pęczek koperku

sól

świeżo mielony pieprz

2 puszki pomidorów w zalewie

2 ząbki czosnku

po łyżeczce słodkiej mielonej papryki, bazylii i oregano

[/przepis]

1. Cebulę posiekać, zeszklić na oleju.
2. Do blendera wrzucić oba rodzaje łososia, dodać sok z cytryny, zmiksować.
3. Następnie wymieszać z kaszą, jajkiem, cebulą, posiekanym koperkiem, doprawić solą i pieprzem.
4. Z powstałej masy uformować kulki wielkości orzecha włoskiego.
5. Przygotować sos. Zmiksować pomidory razem z zalewą, czosnkiem i przyprawami.
6. Wylać sos na dno naczynia do zapiekania, na wierzchu ułożyć pulpety, przykryć szczelnie i wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 st.C na 40 minut. Smacznego :)