Lawendowy Dom w nowej szacie wita Was w swoich progach. Pozostało jeszcze kilka drobiazgów do dopracowania, ale nie wpływają one zasadniczo na działanie bloga. Pozwólcie, że oprowadzę Was po jego zakątkach jak troskliwa gospodyni.
Co nowego na stronie głównej?
– Na górze rzuca się w oczy 5 wyeksponowanych wpisów, które Wam chcę przypomnieć i polecić. Na blogu macie do wyboru blisko 1000 wpisów o różnorodnej tematyce, dlatego postanowiłam wyciągać na światło dzienne te starsze, do których warto zajrzeć :)
– Poziomy układ zdjęć z widocznymi tagami odsyłającymi bezpośrednio do interesujących Was tematów.
– Pod najnowszymi wpisami pojawiły trzy wyróżnione działy – Fit Life, Moda i Uroda oraz DIY. Będziecie mogli na bieżąco śledzić, co nowego tam się pojawiło.
– Na samym dole rozgościły się wpisy filmowe.
– W prawej kolumnie czuwam nad wszystkim ja i jak zawsze zachęcam Was, byście czuli się tu jak w domu.
Co nowego we wpisach?
– Każdy wpis otwiera duże zdjęcie. Tu doprawdy widać wszystkie detale :)
– Wpisy kulinarne mają teraz przejrzysty układ z podziałem na składniki i sposób przygotowania. Na razie dotyczy to jedynie wpisów nowych, ale powoli będę tak również udoskonalać wpisy archiwalne.
– Pojawiła się opcja wydruku – wreszcie możecie sobie ulubiony wpis wydrukować w bardzo prosty sposób.
Komentarze
Kontakt z czytelnikami to dla mnie priorytet. Dlatego zmieniłam mechanizm komentarzy na prostszy.
Kochani, czytajcie, komentujcie, inspirujcie się, a przede wszystkim bawcie się dobrze ze mną i Lawendowym Domem :) Serdeczne podziękowania dla Angeliki za cierpliwość, cierpliwość, cierpliwość :))))
Pozdrawiam Was serdecznie. Beata
Komentarze
Beato, jestem cicha fanka Twoje blogu. Cicha, poniewaz jeszcze nigdy nie wypowiadalam sie w komentarzach, a zagladam tutaj kazdego dnia. Uwazam, ze pomysl ze zmiana jest znakomity i ciesze sie bardzo z rozdzialu dotyczacego domu i ogrodu. Nie wspomne o kulinariach, o ktorych zawsze piszesz w bardzo smakowity sposob. Pozdrawiam i jeszcze raz gratuluje zmian i pomyslu!
Kasiu, bardzo się cieszę z Twojego debiutu w komentarzach :) Dziękuję za miłe słowa i serdecznie pozdrawiam!
Jaka Pani ładna kobieta!!!
Aaaaaaaa, dzięki wielkie Marta!
Sliczne zdjecie :*
Jola :))))))))
No co prawde mowie :) ty wogole jestes bardzo fotogeniczna :)
Beatko, ja tez zagladam do Lawendowego Domu juz od lat i bardzo mi sie podoba nowa strona! :) I ten podpis, ze LD to tez moj dom – cos w tym jest, tak sie milo na sercu robi ;) Pozdrawiam cieplo!
Ps. Planujecie wznowienie pisma LD?
Klaudia, bardzo, bardzo mi miło. Tak się cieszę, że grono czytelników się powiększa, no i to, że dobrze się tu czujesz :))) Pisma nie wznawiamy, skupiamy się na rozwoju bloga :) Ściskam moooocno!
Graficzna sukienka piękna! :) Tym bardziej będę odwiedzać!
Miło czytać takie słowa :)
Zaglądam od niedawna właściwie od wpisu o haulu zakupowym :)
Jesteś bardzo energetyczną kobitką! Miło się Ciebie słucha i ogląda, książkę muszę upolować!
Buziaki słoneczne!
Kasia
Kolejny haul się robi :))) Wielkie dzięki Kasiu za taki fajny komentarz! Ściski i uściski!
Bardzo fajna zmiana 😊
I o to chodziło! Wielkie dzięki!
Dzień dobry ja na parapetówkę wszak dziś piątek, piątunio można imprezować Beatko wyglądasz przepięknie
Piątek, piątunio – ostatni wakacyjny, trzeba uczcić ;) Ściskam Edytko mooocno!
:) czuje się zaproszona :)
:) :) :) :) :) Szykuje się imprezka, przynajmniej wirtualna :) :)
no i byłam obejrzałam :) muszę przyznać ,że jest świeżo, światowo i ślicznie :)
(Y) idealnie!
Baaaardzo się cieszę!
Beatko ile teraz masz komentarzy:) ja Twoja stałą czytelniczka jak zwykle zostawiam ślad po sobie:)
Muszko Kochana, jak zawsze każdy Twój komentazr witam z radością. Miłego dnia!
Cześć Beata,
2 miesiące temu, zaintrygowana okładką i zawartością, kupiłam w księgarni Twoją książkę. A potem to już poszło… Zaglądam codziennie. I codziennie inspiruje mnie to, co wyczyniasz. Jesteś niesamowita! Ja też mam 3 córki (13, 12 i 7 lat), fajnego męża, kocham mój dom, kucharzenie i „strojenie” domu. Twój wpis o zrolowanym poniedziałku bardzo mnie rozbawił, pewnie dlatego, że tak bardzo przypomniał mi moje poniedziałki…
Dziękuję Ci przeogromnie za inspirację, taką wielopłaszczyznową. Wróciłam do biegania, zachęcona przez Ciebie. Zapragnęłam wrócić do blogowania (kiedyś prowadziłam bloga babyachtebaby.blox.pl), tym razem wnętrzarskiego. Oj, wielu rzeczy zapragnęłam!
Pozdrawiam Cię ciepło, ujawniam się i wiesz, masz we mnie wiernego podglądacza.
Joanna
Joanna, takie komentazre uskrzydlają. Córki masz w podobnym wieku do moich :) U nas 15, 10, 7. Nasze dziś wracają po dwóch miesiącach do domu, czyli będzie się znowu dużo działo. Ściskam Cię takim uściskiem mega serdecznym i życzę cudownego dnia!
Piękna nowa odsłona Lawendowego Domu !
Podoba mi się zmieniony system komentowania, jest dużo łatwiej. Piękne duże zdjęcia.
Jako stała czytelniczka oczywiście zaglądam.
Pozdrawiam :)