Świetny przepis na zakończenie karnawału. Faworki w wersji błyskawicznej. Moje dzieci twierdzą, że smakują tak samo, jak te tradycyjnie. Ale robi się je błyskawicznie. Bardzo prosty przepis, super szybkie przygotowanie. Ciasto przypomina ciasto naleśnikowe. Jedyna różnica to piana z białek ubita na sztywno i wymieszana z pozostałymi składnikami. Ciasto można wylewać na rozgrzany olej za pomocą dzbanka lub lejka. Ja proponuję przelać je do butelki po wodzie mineralnej zaopatrzonej w popularny korek „niekapek”. W ten sposób proces wyciskania wąskich pasków ciasta na olej staje się banalnie prosty. Aby faworki były chrupiące, trzeba je solidnie wysmażyć z obu stron. Następnie odsączyć na papierowym ręczniku z nadmiaru tłuszczu i posypać cukrem pudrem. Smacznego :)

Błyskawiczne lane faworki

[przepis]

3 jajka

200 g mąki

200 ml mleka

łyżeczka cukru waniliowego

łyżka nalewki pigwowej lub innego alkoholu (może być spirytus lub wódka)

olej do smażenia

cukier puder do posypania

[/przepis]

1. Rozdzielić białka od żółtek.
2. Białka ubić na sztywną pianę.
3. Żółtka zmiksować z mąką, mlekiem, cukrem i pigwówką.
4. Połączyć z ubitą pianą z białej.
5. Rozgrzać olej w płaskim rondlu z grubym dnem.
6. Ciasto przelać do butelki. Wyciskać partiami wprost na rozgrzany tłuszcz.
7. Smażyć z obu stron na średnio brązowy kolor.
8. Usmażone faworki przełożyć na ręcznik papierowy.
9. Następnie ułożyć na talerzu i oprószyć cukrem pudrem.