Nie jestem wyczynowym sportowcem, nie biegam maratonów, nie uprawiam też górskiej rowerowej turystyki. Tym samym wydawało mi się, że opaska monitorująca aktywność fizyczną nie przyda mi się specjalnie i szczerze powiedziawszy miałam niewielkie wyobrażenie o możliwościach takiego sprzętu. Okazało się jednak, że Fitbit Inspire HR stało się moim ulubionym gadżetem, a czas, w którym muszą go zdjąć z nadgarstka w celu doładowania niemiłosiernie mi się dłuży 😊

Opaska Fitbit Inspire HR – dlaczego warto ją mieć?

Staram się regularnie ruszać, uprawiam slow jogging, czasem skoczę na osiedlową siłownię. I tu opaska sprawdza się doskonale. Jest super prosta w obsłudze, aby jej użyć nie trzeba wertować wielostronicowych instrukcji. Wystarczy ją naładować, pobrać aplikację i można działać. Jej funkcjonalność wynika z tego, że sprzęt ma wszystko to co jest potrzebne do monitorowania codziennej aktywności co jest dużym plusem. Opaska zawiera sporo funkcji, ale w porównaniu z innymi sprzętami o podobnym przeznaczeniu, nie jest przeładowana niekończącymi się możliwościami, z których i tak się nie korzysta. Tu mamy jasną sprawę. Model Fitbit Inspire HR pokazuje pomiar tętna w czasie rzeczywistym podczas aktywności i w trakcie spoczynku. Mierzy ilość kroków, a gdy włączy się odpowiednią opcję w aplikacji, co godzinę przypomina o ruchu.

To prosta droga do bicia osobistych rekordów. Naprawdę nie trzeba wiele, by poprawić swoją codzienną aktywność. Wystarczy wykonać  dziennie 10000 kroków, by spalić blisko 3500 kalorii. Zamień samochód na własne nogi tam gdzie możesz i wykorzystaj swój potencjał. Radocha z wykonanego zadania jest spora i daje motywację do dalszych działań. Inspire HR oblicza przebytą trasę w kilometrach, spalone kalorie, ilość aktywnych minut (czas w którym byliśmy aktywni). Mnie w szczególności przypadła do gustu opcja mierzenia długości snu w ciągu nocy, tygodnia lub miesiąca. Mogę śledzić poszczególne fazy snu i jego efektywność. Na co dzień bagatelizujemy jakość naszego snu, a przecież to w dużej mierze od tego, jak śpimy, zależy nasze samopoczucie, a na dłuższą metę także nasza kondycja psychiczna i fizyczna. Bardzo przydatny w życiu codziennym jest również pomiar wypitej wody. Przy użyciu aplikacji ustawiłam sobie przypominajkę, która dyskretnie przypomina mi o wodzie przez cały dzień.

Poza tym można skorzystać też z funkcji skierowanych do kobiet która analizuje indywidualny cykl miesięczny. Możesz stworzyć swój indywidualny monitoring cyklu, wprowadzić uwagi i obserwacje, które będą przydatne np. podczas badań kontrolnych u ginekologa.

Moim okiem

Od pierwszego wejrzenia spodobał mi się minimalistyczny wygląd opaski. Początkowo myślałam, że będzie dobrze wyglądać tylko ze sportowymi stylizacjami, ale okazało się, że doskonale wpisuje się w mój styl ubierania. Noszę ją więc do wszystkiego i przyznaję, że tak się do niej przyzwyczaiłam, że w zasadzie nie zdejmuję jej z ręki. Co ważne, jest wodoodporna do głębokości 50 metrów, a jej bateria wytrzymuje aż do 5 dni. Duży plus ode mnie za elegancki wygląd, funkcjonalność, wytrzymałość baterii i nieprzeładowanie niepotrzebnymi opcjami.

Z mojej strony Fitbit Inspire HR polecam szczególnie tym, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z aktywnością. Z opaską będzie Wam zdecydowanie łatwiej monitorować postępy.