Bezglutenowe | Kuchnia | Wegetariańskie | Zupy

#zupa tygodnia: Barszcz ukraiński z kapustą włoską

Barszcz ukraiński to ten rodzaj zupy, który wystarcza za cały obiad. Nie powinno w nim zabraknąć ziemniaków pokrojonych w kostkę i fasoli. Dodaję też podduszoną na maśle kapustę włoską, no i oczywiście pokrojone w słupki warzywa takie jak marchewka, pietruszka i buraki. Barszcz zaprawiam kwasem z buraków, na który przepis znajdziesz tu.

Barszcz ukraiński z kapustą włoską

[przepis]

6 buraków

5 marchewek

3 pietruszki

2 cebule

¼ kapusty włoskiej średniej wielkości

8 ziemniaków

2 puszki białej fasoli

3 liście laurowe

6 ziaren ziela angielskiego

3 łyżki przecieru pomidorowego

½ l kwasu z buraków

sól

pieprz

olej

masło

[/przepis]

  1. Buraki, marchew i pietruszkę obrać, pokroić w drobne słupki, ew. zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Cebulę pokroić.
  2. Na rozgrzanej mieszance oleju i masła podsmażyć oddzielnie buraki oraz marchewkę z pietruszką.
  3. Cebulę zeszklić z ½ łyżeczki soli. Dodać poszatkowaną kapustę, smażyć 10 minut, aż kapusta zmięknie.
  4. Ziemniaki obrać, pokroić w kostkę. Włożyć do garnka, dodać liście laurowe i ziele angielskie, zalać 2 l wody, ugotować do miękkości.
  5. Dodać buraki, marchewkę i pietruszkę, odcedzoną fasolę oraz cebulę z kapustą.
  6. Doprawić przecierem, solą, pieprzem i kwasem z buraków.
  7. Zagotować raz jeszcze wszystkie składniki. Barszcz można podawać ze śmietaną. Polecam też do niego wyśmienite pampuszki – przepis tu.

 

 

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

U mnie na pytanie „jaką zupę dziś zjecie?” odpowiadają „nie rób sobie kłopotu” :-(
Zmuszam do dwóch zup tygodniowo, ale tylko te które lubią..o żadnych nowościach nie chcą słyszeć :(
Może muszę postawić ich przed faktem dokonanym.. Twoja zupka wygląda wspaniale.

Beatko-właśnie na kuchence stoi gotowy GAR zupy(musiałam trochę zamknąć w słoikach na potem,bo nie mam takiego garnka ogromnego😊).A dodatek przecieru to przysłowiowa kropka nad i.Super zupa!

Uwielbiam :) a do jej ugotowania stosujemy wodę z filtra redox – wtedy zupa ma podwójnie zdrowe działanie, woda redox zwalcza w organizmie wolne rodniki oraz zapobiega wielu chorobom.