Bezglutenowe | Desery | Kuchnia | odchudzanie | Wegetariańskie

Wegańskie raffaello z kaszy jaglanej

rafaello-z-kaszy-jaglanej_3Wegańskie raffaello z kaszy jaglanej – coś małego, prostego i smacznego. W sam raz dla łasuchów na diecie, dla tych, co lubią kaszę jaglaną pod każdą postacią i kokosowy smak. Po prostu fajny przepis, smacznego :)

vegan-raffaelloWegańskie raffaello z kaszy jaglanej

(ok. 20 sztuk)

100 g kaszy jaglanej

250 ml mleka kokosowego kupnego lub domowego (przepis na domowe błyskawiczne mleko kokosowe znajdziecie tu)

2 łyżeczki ksylitolu (lub miodu)

laska wanilii

50 g mielonych migdałów

20 całych migdałów

wiórki kokosowe

Migdały zalać wrzątkiem, odstawić na 20 minut, a następnie obrać ze skórki. Kaszę wsypać do garnka, prażyć, cały czas mieszając ok. 5 minut lub do momentu, aż zacznie przyjemnie pachnieć. Następnie przesypać na sitko, sparzyć wrzątkiem i ponownie przełożyć do garnka. Zalać mlekiem, zagotować, zmniejszyć ogień do minimum, dodać ksylitol, rozkrojoną wzdłuż laskę wanilii. Gotować pod przykryciem do miękkości. Zestawić z ognia, wyjąć wanilię, wyskrobać ze środka ziarenka, dodać mielone migdały, dokładnie wymieszać. Powinna powstać dość gęsta, kleista papka. Można ją opcjonalnie doprawić skórką cytrynową, jeśli ktoś lubi. Można też mocniej dosłodzić ksylitolem lub miodem. Przygotować miskę z wodą do zwilżania dłoni. Z kaszy formować  zwilżonymi dłońmi kulki wielkości orzecha włoskiego.  Do środka wkładać po jednym migdale.

raffaello-vegan_6

Obtaczać w wiórkach.

rafaello-z-kaszy-jaglanej_4

Układać na talerzyku. Gotowe :)

veganskie-rafaello

 

 

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

uwielbiam kaszę jaglaną i kokos! w takim połaczeniu chetnie się skuszę:) czy gotowe mleczko kokosowe ma być tylko „woda” czy całość z puszki?

Zawsze mam.problem gdy w przepisie jest mleko kosowe.. czy ono ma byc z puszki ? Czy moze takie z kartonu do np.platkow ? Pozdrawiam.

Wiec mam jedna watpliwosc co do tego wyrobu ,chodzi o teksture kaszy,czy ona powinna byc jednolita czy taki jej urok ten maczny posmak ? Moze za malo ja pogotoalam..? Tezrba dodac tez sporo xylitolu aby wyczuc tam slodkosc… dodalam tez oleju kokosowego aby uzyskac lepszy aromat.Nie wiem czy kiedys je zrobie ponownie,moze poszukam innego sposobu na kasze ? Musze tu powiedziec ze nawet w placuszkach warzywnych ciezko ja przelknac.. :(.

pasuje jak najbardziej, ale nie mam do niej obecnie dostępu, jedyne co znalazłam to kaszę jaglaną :D przebywam za granicą a mam straszną ochotę na to raffaello :D

A mi nie wyszło to cudo😔 po pierwsze cała masa ma kolor brązowy a nie taki jasny jak na zdjęciach, dlaczego? Po drugie, masa jest na tyle luźna, że nie chcą się formować kulki. Proporcje składników zachowałam, nie wiem jaka może być przyczyna, że się nie udało.

Bardzo mi przykro, że Ci się nie udał ten deser. Trudno mi zgadnąć przyczynę. Zawsze opisuję przygotowanie tak, jak ja to robię, a skąd brązowy kolor, to na prawdę nie wiem. Kasza jest żółta, mleko kokosowe białe, więc brązu tu nie ma. Pozdrawiam i mam nadzieję, że następnym razem się uda.

Deser się udał, był pyszny. Zrobilam z dóch porcji, także jeszcze mi zostało, Zastanawiam sie jak długo to moze lezec? w lodówce?

Z tego co wiem, ksylitol całą swoją wartość zdrowotną traci w wysokiej temperaturze, dlatego lepiej nie dodawać go do gotowania kaszki tylko potem dodać do masy jak temperatura będzie nie wyższa niż 40 stopni. Podobnie jest z miodem. Tyle teorii – najważniejsze, że kulki są pyszne. Pozdrawiam