Bezglutenowe | Kuchnia | Przepisy | Przystawki | Wegetariańskie

Wegańska pasta z fasoli – smalec z fasoli

Wegańska pasta z fasoli to bardzo smaczna pasta do chleba. Niektórzy nazywają ją wegańskim smalcem z fasoli, ale powiem szczerze, że nazwa ma tu niewielkie znaczenie. Pasta jest pyszna, bogata w smaku. Ugotowana fasola jest doskonałym tłem dla powoli karmelizowanej na złoto cebulki i nadającego charakteru kwaśnego jabłka. Od razu się przyznam, że zrobiłam pastę z fasoli z puszki, żeby skrócić czas przygotowania.

 

Wegańska pasta z fasoli – smalec z fasoli

[przepis]

2 puszki fasoli

duża cebula

3 łyżki oleju

½ łyżeczki soli

2 liście laurowe

4 ziela angielskie

1 ½ łyżeczki cukru trzcinowego

kwaśne jabłko

łyżeczka majeranku

pieprz

[/przepis]

  1. Fasolę odsączyć (pozostawić ¼ płynu) i zmiksować na puree.
  2. Cebulę obrać i bardzo drobno posiekać.
  3. Na patelni rozgrzać olej. Wrzucić cebulę, dodać sól, liście laurowe i ziele angielskie i smażyć na małym ogniu, aż się zeszkli.
  4. Następnie dodać cukier i smażyć cały czas mieszając do momentu, aż cebula się przyrumieni. Wyjąć z cebuli ziele angielskie i liście laurowe.
  5. Jabłko obrać i zetrzeć na tarce. Dodać do cebuli, smażyć razem cały czas mieszając ok. 3-4 minuty.
  6. Doprawić masę majerankiem i pieprzem.
  7. Dodać zmiksowaną fasolę i chwilę razem przesmażyć. Można jeszcze raz zmiksować.
  8. Przełożyć do słoika i zostawić do ostygnięcia. Doskonale smakuje z kiszonymi ogórkami.

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Można, ale można i bez wody, zależy jaką lubisz konsystencję :-) I nie przesmażam tez już fasoli – blenduję fasolę, dodaję potem jabłko z cebulką (przesmazone) i na małych obrotach jeszcze wszystko razem, żeby pozostały kawałki cebuli :-)