Slow Food | Zaproszenia

Terra Madre Day

Dziś zamieszczam pilne ogłoszenie. Ilość miejsc na warsztaty dziecięce ograniczona, kto chętny, niech śle zgłoszenia. Spotykamy się już za tydzień!
Terra Madre Day

10 grudnia godz. 12.00

KulinarnaAkcja Bezpośrednia: Karp. Soczysty, puszysty, nie mulisty!


Jak wybrać najlepszego karpia? Gdzie go kupić? Jak traktować? Na te i

innepytania odpowiedzą Zbigniew Szczepański, czyli

PanKarp www.pankarp.pl oraz drMirosław Cieśla – ichtiolog z SGGW.

 

Spotkanie poprowadzi Piotr Adamczewski.

Kulinarne warsztaty dladzieci: w czasie, kiedydorośli będą poznawać karpia, dzieci ulepią i

upieką świąteczne pierogi.Prowadzenie: Beata Lipov. Zgłoszenia:

 

varsavia@slowfood.waw.pl

Kulinariów sprzedaż:Ziemniaki i włoskie sery spod Bergamo

Namówiliśmy panią AnnęGiemzę-Drążewską, by przywiozła do Warszawy ziemniaki, któreuprawia  nad Narwią. Dwie odmiany – Irga oraz Lord, nadają się

dowszelkich zastosowań. Można je będzie kupić na miejscu ale UWAGA trzeba najpierw złożyć zamówienie –

tel. 607603138.


Worek 15 kg kosztuje 15 zł.

 

Afterwork, czyli David i Alfredo, we współpracy z Giorgio Zerbinati z conviviumValli Orobiche zaprezentują cztery tradycyjney sery spod Bergamo. Więcej o

Gigantach Alpejskichwww.facebook.com/afterwork.warsaw  oraz podczas zapowiadającej


Terra Madre Day degustacji włoskich serów (Bagno Food &Wine,


8 grudnia, godz. 19:30-21:30) 

 

10 grudnia (sobota)godz. 12.00


RestauracjaPiąta Ćwiartka, Arkady Kubickiego, Zamek Królewski


Bilety:
10 zł i 5 zł dla członków Slow FoodPolska, dzieci – za darmo

Convivium Varsavia na Facebookututaj

 

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Boże Drogi! Dlaczego w moim Lublinie nikt nie robi takich rzeczy.
Halo, halo, może ktoś ma pomysł jak tu ściągnąć Beatkę?

Maluchy upaprane po łokcie w mące. Lubię to!
Agnieszka, do zobaczenia!
Majanko, może kiedyś się uda :)
Ania, no chyba przylecę prywatnym odrzutowcem na takie zaproszenie :))

Beatko, nawet nie wiesz, jak bym chciała! Ale podobno marzenia się spełniają, więc do zobaczenia. Kiedyś to przypomnę :)