Tag: Odchudzanie z Ovo Studio
Lunch box 500 kcal. A deserem podziel się z koleżanką :)
Kolejny zestawik do pracy w naszym cyklu „Jedz smacznie w pracy” jest dość treściwy i skromnie dodam – super pyszny. Genialne kotlety z kalafiora zrobiłam według mojego wiekowego sprawdzonego przepisu, który znajdziecie tu. Zależało mi jednak na tym, by kotlety nie były zbyt tłuste, dlatego usmażyłam je na posmarowanej cienką warstwą oleju patelni. Zamiast tartej… Czytaj dalej Lunch box 500 kcal. A deserem podziel się z koleżanką :)
Moje odchudzanie odcinek 7. Jak zrzuciłam 9 kg – krótki poradnik motywacyjny z obrazkami :)
Dziś rano podczas mojego codziennego truchtu, (no dobrze slow joggingu), spotkałam dawno nie widzianą znajomą która mnie wyśmiała. Bo biegnę tak wolno, jakbym nie umiała szybciej, nie macham rękami jakoś tak zamaszyściej, bo truchtam jak jakiś dziadek stary, jakbym była bardzo zmęczona. A ja sobie potruchtałam dalej z uśmiechem na ustach, bo przecież nic mnie… Czytaj dalej Moje odchudzanie odcinek 7. Jak zrzuciłam 9 kg – krótki poradnik motywacyjny z obrazkami :)
Moje odchudzanie odcinek 6 – jak zrobić pierwszy krok?
Ścieżka była dość wąska, zwolniłam wymijając nadchodzącą z przeciwka kobietę. Szła o kuli, miała lekką nadwagę, była w wieku zbliżonym do mojego, bladą smutną twarz, a gdy się mijałyśmy, szepnęła do siebie – może ja też powinnam zacząć? Wierzcie lub nie, ale to byłam ja rok temu. Poważny uraz kolana, orteza, ciągłe wizyty na oddziale… Czytaj dalej Moje odchudzanie odcinek 6 – jak zrobić pierwszy krok?
Moje chudnięcie odcinek 5, czyli jak się nie dać zwariować.
Dwa dni temu o moim odchudzaniu, o bieganiu, o zmianach w życiu opowiadałam na spotkaniu w Ovo Studio. Było gorąco jak piorun, żar tropików lał się z nieba. Miałam na sobie cudowną sukienkę od Moniki z Mokkafiveoclock i czułam się równie cudownie. Najpierw nieśmiało, potem coraz odważniej rozmawialiśmy o tym, co można zrobić, by zadbać… Czytaj dalej Moje chudnięcie odcinek 5, czyli jak się nie dać zwariować.
Królewska sałatka z jadalnymi kwiatami
Dlaczego królewska? Bo zawiera najwspanialsze smaki lata – dojrzałe, słodkie pomidory, duże i maleńkie, czerwone, żółte, pomarańczowe. Do tego chrupiące liście młodych buraków i szpinaku prosto z grządki, cebulka, szczypiorek, lekko pikantne płatki nagietków w energetycznym kolorze lata, listki i kwiaty kwitnącego właśnie oregano i sos, który znacie już z sałatki ziemniaczanej. Smaki i kolory,… Czytaj dalej Królewska sałatka z jadalnymi kwiatami
Owsiane ciasto fit z brzoskwiniami
To rodzaj ciasta, które udaje się nawet osobom stawiającym pierwsze kroki w kuchni. Wygląda jak milion dolarów, robi się je błyskawicznie, smakuje jak ambrozja. W dodatku wpisuje się doskonale w mój styl życia w wersji fit, no oczywiście, jeśli nie zjem całego na raz :) Owsiane ciasto fit z brzoskwiniami 200 g płatków owsianych 100… Czytaj dalej Owsiane ciasto fit z brzoskwiniami
Moje chudnięcie odcinek 4, czyli 6 kilogramów temu i zaproszenie!
W trzy miesiące mój wiek metaboliczny odmłodził się o… 12 lat! Przecieram oczy i nie wierzę! Patrzę w lustro i widzę Beatę uśmiechniętą, Beatę z błyskiem w oku i mniejszą o jakieś dwa, trzy rozmiary. Minęły trzy miesiące, to niewiele, ale te trzy miesiące przewróciły mój świat do góry nogami. Wczorajsza wizyta w Ovo Studio… Czytaj dalej Moje chudnięcie odcinek 4, czyli 6 kilogramów temu i zaproszenie!
Moje chudnięcie odcinek 3, czyli trzeba jeść, by chudnąć!
Jeśli wydaje się Wam, że odchudzanie to nudy, głodówka i trupioblade piersi kurczaka gotowane na parze, to jesteście w wielkim błędzie. Jem jak król (raczej królowa), pięć obowiązkowych posiłków dziennie. Jem to co lubię, ale to dzięki profesjonalnej pomocy udało mi się tak zmienić sposób przygotowywania posiłków tak, że stały się wreszcie moim sprzymierzeńcem. Wcześniej… Czytaj dalej Moje chudnięcie odcinek 3, czyli trzeba jeść, by chudnąć!
Moje chudnięcie odcinek 2, czyli dlaczego nie cierpię biegania i co to jest ten slow jogging?
Tydzień temu rozpoczęłam moją opowieść o odchudzaniu. Jak to się stało, że z chudzielca stałam się dziewczyną w rozmiarze L możecie poczytać tu. W kolejnym odcinku na scenie pojawia się drobny Japończyk, a ja jakimś cudem zaczynam gubić kilogramy… Jak w prosty sposób zrazić się do biegania? Jako nastolatka zmuszana byłam na lekcjach wychowania fizycznego… Czytaj dalej Moje chudnięcie odcinek 2, czyli dlaczego nie cierpię biegania i co to jest ten slow jogging?
Naleśniki gryczane z bukietem świeżych warzyw i ziołową posypka
Aż trudno uwierzyć, że gryczana mąka jest tak wdzięczna w kulinarnych eksperymentach. Robiłam z niej wielokrotnie bliny na bazie drożdży, ale nie podejrzewałam, że po wymieszaniu z wodą i odrobiną oleju otrzymam pyszne, elastyczne ciasto na naleśniki, które po usmażeniu można nadziewać na wiele sposobów. Dziś jeden z moich ostatnich hitów – treściwe, pełne zdrowia… Czytaj dalej Naleśniki gryczane z bukietem świeżych warzyw i ziołową posypka
Moje chudnięcie, odcinek pierwszy, czyli oko w oko z wagą…
Nie jestem typem specjalnie lubiącym się dzielić swoimi problemami, ale w tym wypadku uznałam, że moja historia może pomóc innym. Nagle tyjesz i spostrzegasz, że ta osoba w lustrze to nie jesteś Ty. I zaczynasz próbować różnych diet, które rzucasz po tygodniu lub dwóch, potem zajadasz frustrację i cała zabawa zaczyna się od nowa. W… Czytaj dalej Moje chudnięcie, odcinek pierwszy, czyli oko w oko z wagą…
18 maja Światowy Dzień Pieczenia – bez Ciebie brakuje wisienki na moim torcie! A Dla kogo Ty upieczesz ciasto?
Idea jest prosta – podaruj komuś domowy wypiek, aby okazać mu, jak bardzo Ci na tej osobie zależy. Zajrzyj na stronę World Baking Day, podejmij zobowiązanie i wypełnij je 18 maja, w Światowy Dzień Pieczenia. Ja piekę zdrowe ciasto marchewkowe, na bazie mąki żytniej z pełnego przemiału, z dodatkiem orzechów i przyprawy korzennej. Piekę je… Czytaj dalej 18 maja Światowy Dzień Pieczenia – bez Ciebie brakuje wisienki na moim torcie! A Dla kogo Ty upieczesz ciasto?
Slow Jogging , czyli bieganie z uśmiechem.
Jeśli nie jesteś wytrawnym biegaczem tak jak ja, jeśli nie masz niesamowitej kondycji, ale chciałbyś poprawić sobie nastrój, zgubić kilka kilo i mieć z tego jeszcze przyjemność, to witaj w klubie. Jeśli obawiasz się obciążania kolan, bo miałeś już z nimi kłopoty, jeśli nie przepadasz za biciem rekordów i liczeniem czasów, to dobrze trafiłeś. Jeśli… Czytaj dalej Slow Jogging , czyli bieganie z uśmiechem.